Mężydło: Trybunał stanął na wysokości zadania
Poseł PO, Antoni Mężydło, uważa, że piątkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego pomogło rozwiązać trudną sytuację, która zaistniała po ujawnieniu raportu z likwidacji wojskowych specsłużb. Jak wyjaśniał w "Sygnałach Dnia", wielu polityków nie wiedziało wówczas, jak się zachować. Zdaniem posła, Trybunał Konstytucyjny, wydając wyrok, stanął na wysokości zadania.
28.06.2008 | aktual.: 28.06.2008 11:23
Trybunał uznał, że ustawa o ujawnieniu raportu z weryfikacji oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych jest częściowo niezgodna z konstytucją. Za niezgodny z konstytucją sędziowie uznali między innymi brak możliwości odwołań do sądu dla osób wymienionych w raporcie, a także uniemożliwienie im dostępu do akt komisji weryfikacyjnej. Samo opublikowanie przez prezydenta raportu Trybunał uznał za konstytucyjne.
Antoni Mężydło przypomniał, że PO popierała likwidację WSI, lecz chciała, by przebiegła ona w innej formie niż to miało miejsce.
"Książka o Wałęsie jest potrzebna"
Mężydło, uważa, że książka "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii" Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gonatrczyka jest potrzebna. Jak argumentował, Polacy powinni znać własną historię. Podkreślił, ze pomijanie trudnych momentów z najnowszej historii naszego kraju jest szkodliwe.
Antoni Mężydło uznaje za słuszny stosunek Donalda Tuska do publikacji. Według niego to dobrze, że premier dystansuje się od dyskusji w sprawie książki i nie zajmuje w tej sprawie żadnego skrajnego stanowiska. Zdaniem gościa "Sygnałów Dnia", politycy nie powinni wydawać sądów na temat przeszłości Lecha Wałęsy, gdyż to jest zadanie historyków.