Mężczyzna uwięziony w turbinie. Nie przeżył

Na terenie prywatnej elektrowni wodnej w miejscowości Bieleckie Młyny doszło do wypadku. Śruba przycisnęła rękę 70-latkowi. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Uwolniono go, zmarł jednak w szpitalu.

Mężczyzna uwięziony w turbinie. Nie przeżył
Źródło zdjęć: © WP.PL
Anna Kozińska

- Otrzymaliśmy informację, że w elektrowni wodnej mężczyzna został przyciśnięty przez śrubę. Po przyjeździe jednostek na miejsce okazało się, że mężczyzna ma uwięzioną rękę do wysokości barku w turbinie i nie daje oznak życia. Rozpoczęła się dramatyczna walka z czasem - mówili strażacy w rozmowie z TVN 24.

Do zdarzenia doszło w czwartek rano. Na miejsce przyjechało kilka zastępów straży pożarnej, lotnicze pogotowie ratunkowe oraz policja Podjęto walkę o życie mężczyzny. Przewieziono go to szpitala. Tam zmarł.

To 70-latek z Kielc, właściciel elektrowni. - Próbował obkuć turbinę z lodu - powiedział Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Źródło: TVN 24

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (90)