30-latek, który dźgnął w poniedziałek nożem swojego 3-letniego syna, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna nie potrafi wytłumaczyć dlaczego ranił chłopca. Stan dziecka określany jest jako ciężki. Podejrzany zadał cios nożem w okolice podbrzusza. Chłopiec przeżył dlatego, że szybko otrzymał pomoc medyczną. Mężczyźnie udało się zatrzymać karetkę, która jechała z pomocą do innego rannego.