Mężczyzna postrzelił 10‑letnią dziewczynkę; usłyszał zarzuty
Mężczyzna, który z wiatrówki postrzelił 10-letnią dziewczynkę w Sochaczewie, odpowie za nieumyślne narażenie na utratę życia lub zdrowia. Prokurator odczytał mu zarzuty.
05.03.2013 | aktual.: 05.03.2013 19:17
28-latkowi grozi grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do roku. Nie został aresztowany.
Dziewczynka wracała ze szkoły. Nagle poczuła silne uderzenie w rękę. Po powrocie do domu pokazała dłoń rodzicom, którzy natychmiast zawieźli ją do szpitala w Sochaczewie. Okazało się, że rana na dłoni powstała w wyniku postrzału. Szpital zawiadomił policję, a funkcjonariusze ustalili na podstawie relacji dziecka, z której posesji przy torach kolejowych mógł paść strzał. Sprawca początkowo nie przyznawał się, że strzelał z wiatrówki, kiedy jednak policja znalazła broń powiedział, że straszył wróble.
Mężczyzna odpowie za nieumyślne narażenie dziecka na utratę zdrowia lub życia. Policjanci wnieśli o zastosowanie wobec niego dozoru policyjnego.