Merkel: UE koniecznie potrzebna jest konstytucja
Kanclerz Niemiec Angela Markel powiedziała, że traktat konstytucyjny jest Unii Europejskiej "koniecznie" potrzebny, aby zapewnić jej zdolność do skutecznego działania na arenie międzynarodowej. Szefowa niemieckiego rządu uważa ponadto, że Unia powinna określić swe zewnętrzne granice.
11.05.2006 | aktual.: 11.05.2006 11:24
W oświadczeniu rządowym wygłoszonym w Bundestagu Merkel zapowiedziała, że Niemcy zajmą się sprawą konstytucji w czasie swego przewodnictwa w UE w pierwszej połowie 2007 roku.
Merkel ostrzegła jednak przed "zbyt pospiesznym działaniem", które może spowodować, że "znów znajdziemy się w ślepej uliczce". Jej zdaniem, należy zastanowić się, co trzeba zrobić, by osiągnąć sukces. Ja chcę tego traktatu konstytucyjnego, rząd niemiecki chce tego traktatu konstytucyjnego, myślę że większość parlamentu podziela to stanowisko - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu.
Kanclerz przyznała, że fiasko referendów we Francji i Holandii było "krokiem wstecz", jednak decyzja obu krajów nie przesądza losu konstytucji. Wskazała na liczne - jej zdaniem - zalety konstytucji, m.in. "ustalenie praw podstawowych", "jasne określenie podziału kompetencji", "stworzenie stanowiska europejskiego ministra spraw zagranicznych" oraz "wzmocnienie znaczenia parlamentów narodowych".
Merkel opowiedziała się za wyznaczeniem granic zewnętrznych Unii Europejskiej. Twór, który nie ma granic, nie może sprawnie działać - wyjaśniła szefowa niemieckiego rządu.
Zapewniła, że zobowiązania wobec Bułgarii i Rumunii są aktualne, lecz kraje te muszą spełnić warunki członkostwa. Ponieważ nie możemy przyjąć wszystkich, którzy tego chcą, będziemy rozwijać politykę sąsiedzką - powiedziała Merkel. Dodała, że polityka ta będzie polegała na zaoferowaniu wzmożonej politycznej współpracy, z zastrzeżeniem, iż nie w każdym przypadku będzie mogła zakończyć się pełnym członkostwem w UE.
Pani kanclerz podkreśliła, że Unia Europejska stała się w ciągu minionych 50 lat "wspólnotą pokoju" na europejskim kontynencie. Obecnie to "historyczne uzasadnienie" istnienia Unii należy uzupełnić o nowe argumenty. Wśród najważniejszych zadań wymieniła wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy, zapewnienie obywatelom poczucia bezpieczeństwa oraz wspólną politykę zagraniczną. "Żadne europejskie państwo nie poradzi sobie w pojedynkę z zagrożeniami w rodzaju terroryzmu" - powiedziała Merkel.
Przypomniała, że kraje europejskie zawiodły w latach 90. na Bałkanach. "Europa zrozumiała, że musi działać, zanim jest za późno" - dodała kanclerz Niemiec.
Jacek Lepiarz