Merkel przekonywała Putina do zniesienia embarga
Pisząc o kulisach niedzielnych rozmów
prezydenta Władimira Putina z Angelą Merkel w Soczi nad Morzem
Czarnym, dziennik "Wiedomosti" podkreśla, że niemiecka
kanclerz "nie mogła oderwać się od problemu dostaw polskiego mięsa
do Rosji".
23.01.2007 | aktual.: 23.01.2007 11:48
Według gazety, Merkel "dosłownie przekraczając granice przyzwoitości, przekonywała Putina do zniesienia embarga na polskie mięso, aby można było jak najszybciej przystąpić do omawiania nowego porozumienia o współpracy między Rosją i Unią Europejską".
"Putin z przyzwyczajenia wyniesionego z kontaktów z kanclerzem Gerhardem Schroederem spodziewał się od niej konkretnych pytań: o Gazociąg Północny czy dostawy gazu ze złoża Sztokman. A ona zaczęła od Białorusi, kontynuowała Polską i do końca nie mogła oderwać się od problemu dostaw polskiego mięsa do Rosji" - relacjonują "Wiedomosti".
"Władimir Putin choć z pewnym zrozumieniem odnosi się do kobiet, to jednak o wiele bardziej nie lubi, wręcz nie znosi, gdy ktoś go o coś zbyt natarczywie prosi. Wówczas, jakby na złość, zaczyna robić wszystko na odwrót" - dodaje gazeta.
Zdaniem "Wiedomosti", "postawa kanclerz jest zrozumiała". "Niemcy dostały pół roku na pokazanie, że są wybitnym przewodniczącym Unii Europejskiej. Sama Merkel próbuje udowodnić, że dla niej zwycięstwo w wyborach kanclerza nie jest szczytem - że ma także ambicje zdobycia uznania i szacunku wśród sąsiadów z UE" - konstatuje rosyjski dziennik.
"Wiedomosti" zauważają również, że przywódcy innych krajów unijnych "nie oczekują od Merkel ładnych haseł i wyszukanej dyplomacji".
"Postawili przed sąsiadką konkretne zadanie: winna demonstrować dystans wobec Moskwy, jednak nie tracąc jej z pola widzenia. Powinna rozpocząć negocjacje w sprawie porozumienia o współpracy - ale tak, by ustąpiła Rosja, a nie przewrażliwiona Polska" - wskazuje gazeta.
Jerzy Malczyk
