Merkel chce dialogu z siłami spoza elity władzy w Rosji
Kanclerz Niemiec Angela Merkel chce rozszerzyć
strategiczne partnerstwo z Rosją na kręgi społeczeństwa nie
związane z rosyjską elitą władzy i z dominującym w gospodarce
sektorem energetycznym. Temu celowi ma służyć zaplanowane na
poniedziałek jej spotkanie z około 40 politykami, duchownymi,
przedsiębiorcami oraz przedstawicielami organizacji pozarządowych.
15.01.2006 | aktual.: 15.01.2006 20:50
To nowa forma dialogu z rosyjskim społeczeństwem. W czasie siedmioletniej kadencji Gerharda Schroedera nie było tego typu spotkań - powiedział w Berlinie pragnący zachować anonimowość bliski współpracownik pani kanclerz.
Merkel uda się w poniedziałek z pierwszą po objęciu urzędu podróżą do Moskwy, gdzie spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
W godzinnym spotkaniu w rezydencji ambasadora Niemiec w Moskwie weźmie udział m.in. przewodniczący stowarzyszenia "Memoriał" Arsienij Rogozinski, szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa i przewodnicząca Związku Komitetów Matek Żołnierzy Walentina Mielnikowa oraz Władimir Łukin z partii "Jabłoko". Pani kanclerz chce wysłuchać ich opinii na temat sytuacji w Rosji - wyjaśnił przedstawiciel rządu.
To zupełna nowość i bardzo ważny gest. Od dawna domagaliśmy się takiej inicjatywy - powiedział szef berlińskiego studia ARD Thomas Roth, wieloletni korespondent pierwszego programu niemieckiej telewizji w Moskwie.
Rogozinski powiedział gazecie "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" (FAS): Chciałbym powiedzieć pani kanclerz, że strategiczne partnerstwo wymaga nie tylko wspólnych interesów, lecz także wspólnych wartości. Chodzi o rozwój wolności, demokracji i obronę praw człowieka w Rosji.
Jak podkreśliła gazeta, poprzednik Merkel, Gerhard Schroeder, był przeciwny takim spotkaniom. Schroeder zabierał zwykle ze sobą do Moskwy przedstawicieli przemysłu. Niemiecka opozycja wielokrotnie krytykowała Schroedera za ograniczanie kontaktów do rosyjskiej elity władzy i gospodarki.
Minister stanu w niemieckim MSZ Gernot Erler (SPD) przyznał w wypowiedzi dla gazety "Frankfurter Rundschau", że po dojściu Merkel do władzy w listopadzie ubiegłego roku doszło do "zmiany akcentów" w polityce wobec Rosji. Nowy rząd przygląda się "uważniej i bardziej krytycznie" sytuacji wewnętrznej w Rosji, nie pomijając spraw związanych z problematyką demokracji oraz sytuacji na Kaukazie - wyjaśnił Erler.
Merkel złoży wizytę w Rosji trzy dni po podróży do Stanów Zjednoczonych.
Jacek Lepiarz