MEN chce wprowadzenia godziny policyjnej dla nieletnich
Ministerstwo edukacji chce wprowadzenia godziny policyjnej dla nieletnich. Małopolscy samorządowcy nie pozostawiają na pomyśle suchej nitki - pisze "Dziennik Polski".
17.08.2007 | aktual.: 17.08.2007 00:41
Według gazety, w przygotowanej przez resort edukacji - za rządów Romana Giertycha - nowelizacji ustawy o systemie oświaty, znalazł się m.in. zapis o wprowadzeniu "możliwości zarządzania przez gminne władze samorządowe godziny bezpieczeństwa dla nieletnich". Projekt został przekazany do konsultacji międzyresortowych i wszystko wskazuje, że uchwaleniem nowelizacji zajmie się już nowy Sejm.
Godzina bezpieczeństwa ma duże szanse na poparcie, gdyż jest elementem programu rządowego "Zero tolerancji dla przemocy w szkole", którego zwolennikiem jest również nowy minister edukacji Ryszard Legutko. Z zebranych przez "DP" informacji wynika jednak, że małopolska młodzież, m.in. z Krakowa, Tarnowa i Nowego Sącza, nadal będzie mogła do woli szaleć na nocnych imprezach.
Paweł Klimowicz, przewodniczący rady miasta Krakowa mówi, że nie sądzi, żeby któryś z krakowskich radnych przedłożył do głosowania projekt uchwały ustanawiającej godzinę policyjną dla młodzieży. A jeśli nawet ktoś zdecydowałby się na to, to podejrzewa, że podobny wniosek przepadłby w głosowaniu. On sam głosowałby przeciw, gdyż uważa, że państwo nie powinno zwalniać rodziców z obowiązku pilnowania swoich dzieci. Podkreśla, że nie jest zwolennikiem ciągłego sprawdzania, inwigilowania i podsłuchiwania, a do tego sprowadza się ten pomysł ministerstwa edukacji. (PAP)