Melania Trump o powrocie do Białego Domu: nigdy nie mów nigdy
Była pierwsza dama Melania Trump udzieliła pierwszego wywiadu po opuszczeniu Białego Domu. Zasugerowała, że może tam ponownie zamieszkać. Wcześniej jej mąż nie wykluczył, że wystartuje w wyborach prezydenckich w 2024 roku.
- Myślę, że wiele osiągnęliśmy w ciągu czterech lat administracji Donalda Trumpa - powiedziała telewizji Fox Melania Trump w wywiadzie wyemitowanym w niedzielę rano. To pierwsza rozmowa od czasu, kiedy była pierwsza dama razem z mężem opuścili Biały Dom.
Pytana, czy mogłaby ponownie zamieszkać w Białym Domu, gdyby jej mąż ubiegał się ponownie o wybór na prezydenta USA, odparła: "Nigdy nie mów nigdy".
Melania Trump mówiła również o stanie kraju pod rządami następcy swojego męża - prezydenta Joe Bidena. - Myślę, że to smutne widzieć to, co się dzieje, jeśli naprawdę się temu przyjrzysz - stwierdziła.
- Myślę, że wiele osób zmaga się i cierpi, i jeszcze to wszystko, co się dzieje na świecie - stwierdziła w rozmowie z telewizją Fox. - Bardzo smutno jest to widzieć i mam nadzieję, że szybko się to zmieni - dodała.
Cyfrowy projekt Melanii Trump
Była pierwsza dama mówiła także o swoim nowym przedsięwzięciu, które nazwała "projektem NFT". Melania Trump wystawiła na sprzedaż na swojej osobistej stronie internetowej kilka NFT, czyli niezamiennych tokenów, które są cyfrowymi przedmiotami kolekcjonerskimi uwierzytelnionymi przez blockchain. To cyfrowe obrazki. Najnowsze wystawione przez nią dzieło nosi nazwę "The MetaRose". To niebieska, animowana róża.
Trump podkreśliła, że część zysków z jej projektu, który prowadzi od końca ubiegłego roku jest przeznaczona na cele charytatywne.
CNN przypomina, że większość byłych pierwszych dam zakłada fundacje lub organizacje, które wspierają inicjatywy, które rozpoczęły podczas swojej kadencji w Białym Domu. Melania Trump nigdy publicznie nie powiedziała, ile pieniędzy zarobiła ze sprzedaży cyfrowych przedmiotów, które sprzedaje od końca zeszłego roku. Nigdy też nie poinformowała, jaka część zysku została przekazana organizacjom charytatywnym.
Była pierwsza dama była także pytana, dlaczego nie pojawiła się na okładce magazynu "Vogue" podczas jej pobytu w Białym Domu. To kilkudziesięcioletnia tradycja, wznowiona w zeszłym roku, kiedy magazyn umieścił na okładce nową pierwszą damę Jill Biden.
- Są stronniczy, mają sympatie i antypatie i to jest takie oczywiste - tłumaczyła Melania Trump.
Źródło: cnn.com