Media: Wiadomo, kiedy Witkoff poleci na rozmowy do Moskwy
Donald Trump nie zamierza wyznaczać Rosji ostatecznego terminu zakończenia wojny w Ukrainie. Jednocześnie prezydent Stanów Zjednoczonych przekazał, że w tym tygodniu dojdzie do wizyty jego specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa w Moskwie. CNN podało dokładną datę.
Znana jest przybliżona data wizyty Witkoffa w Rosji.
Najważniejsze informacje:
- Donald Trump nie wyznaczy ostatecznego terminu dla Rosji na zakończenie wojny w Ukrainie.
- Marco Rubio podkreślił, że USA dążą do zapewnienia Ukrainie niezależności i suwerenności.
- Wkrótce mają się odbyć kluczowe rozmowy dotyczące planu pokojowego.
Skandal korupcyjny w Ukrainie. Najbliższe otoczenie Zełenskiego pod lupą służb
W rozmowie na pokładzie Air Force One prezydent USA Donald Trump potwierdził, że nie określi Rosji żadnego ostatecznego terminu na zakończenie wojny. - Ostateczny termin będzie, gdy ta wojna się skończy - powiedział Trump.
Jakie są plany USA?
Trump potwierdził w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie prezydenckiego samolotu, że w tym tygodniu dojdzie do wizyty jego specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa w Moskwie. Kiedy dokładnie? Z informacji przekazanych przez CNN wynika, że w poniedziałek. Inne źródła z kolei donoszą, że wydarzy się to we wtorek.
Wcześniejsze spotkanie na Florydzie, w którym uczestniczyli Witkoff, Jared Kushner i Marco Rubio, zostało opisane jako "konstruktywne". Rozmawiano tam z ukraińską delegacją przewodzoną przez Rustema Umerowa. - Rozmowy miały na celu doprowadzenie do sytuacji, w której Ukraina po zawarciu porozumienia pokojowego z Rosją pozostanie suwerenna i niepodległa - tłumaczył Rubio.
Spotkanie na Florydzie skoncentrowano na zmodyfikowanym planie pokojowym składającym się z 19 punktów, który został opracowany po negocjacjach w Genewie. Marco Rubio zaznaczył, że rozmowy są "delikatne" i wymagają dalszej pracy, a w równaniu niezbędne jest uwzględnienie stanowiska Rosji.
Dymisja szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Andrija Jermaka, spowodowana aferą korupcyjną, miała wpływ na ukraińską delegację. - Ukraina ma pewne poważne problemy - skomentował Trump.
