Media: USA chcą ponownie rozmawiać z Ukrainą o surowcach mineralnych

USA przymierzają się do kolejnej umowy z Ukrainą w sprawie dostępu do surowców mineralnych - przekazał w piątek "Financial Times". Wcześniej w lutym umowy nie udało się podpisać z powodu kłótni prezydentów obu państw. Nowa wersja ma dawać USA większe uprawnienia w stosunku do pierwszej.

Wołodymyr Zełenski i Donald Trump
Wołodymyr Zełenski i Donald Trump
Źródło zdjęć: © PAP | JIM LO SCALZO / POOL

  • USA dążą do podpisania nowej umowy z Ukrainą w sprawie dostępu do surowców mineralnych w tym kraju - przekazuje "Financial Times".
  • Ma ona zapewnić im większe uprawnienia niż jej pierwsza wersja.
  • Wcześniejsze rozmowy przywódców USA i Ukrainy zakończyły się ich kłótnią, a umowa nie została podpisana.

Według "Financial Times" Waszyngton chce, by uzgodnienia z Kijowem obejmowały również kwestie własności i kontroli wspólnego funduszu inwestycyjnego, a także zakładały własność USA w takich aktywach, jak ukraińskie elektrownie jądrowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duda z wizytą na Węgrzech. Polityk KO: Orban szkodzi UE i Polsce

"Ukraina jest przedmiotem szczególnego zainteresowania"

Prezydent Donald Trump w swoim czwartkowym wystąpieniu w Białym Domu podkreślił, że USA są zainteresowane podpisaniem umów dotyczących metali ziem rzadkich i minerałów na całym świecie, ale "Ukraina jest przedmiotem szczególnego zainteresowania".

- Radzimy sobie bardzo dobrze w stosunkach z Ukrainą i Rosją, a jedną z rzeczy, które robimy, jest podpisanie wkrótce umowy dotyczącej metali ziem rzadkich z Ukrainą - oświadczył Trump.

Sprawę zaopatrzenia Ukrainy w energię elektryczną oraz przyszłości ukraińskich elektrowni jądrowych mieli poruszyć Trump i ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy telefonicznej, którą odbyli w środę. Waszyngton przekazał, że USA "mogłyby być bardzo pomocne w zarządzaniu elektrowniami dzięki swojemu doświadczeniu w dziedzinie energetyki i usług komunalnych". Podkreślono też, że własność amerykańska zapewnia "najlepszą ochronę" ukraińskiej infrastrukturze energetycznej.

Zełenski oświadczył, że rozmawiał z Trumpem tylko o jednym obiekcie nuklearnym - Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Od marca 2022 r. ten największy tego typu obiekt w Europie kontroluje Rosja.

Przedmiot negocjacji Ukrainy z USA wywołał zaniepokojenie wśród części ukraińskich środowisk - podaje "FT". Opozycyjna deputowana Inna Sowsun wyraziła swoje obawy w mediach społecznościowych, pisząc: "Od kiedy oddanie sektora strategicznego obcemu państwu jest równoznaczne z bezpieczeństwem? Brzmi to bardziej jak przejęcie niż ochrona".

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie