Media bez wyboru i Strajk Kobiet. USA obserwuje sytuację w Polsce
Rzecznik Departamentu Stanu USA odniósł się do protestów mediów dotyczących podatku od reklam i zarzutów dla Marty Lempart. Ned Price wspomniał, że USA promują, wspierają i bronią prawa do wolności słowa, czy do pokojowych protestów. Sprawę skomentował również senator Bob Menendez.
12.02.2021 06:08
Rzecznik Departamentu Stanu USA został zapytany na konferencji prasowej o sprawę Marty Lempart. Ned Price zapewnił, że Stany Zjednoczone są świadome zarzutów, które usłyszała jedna z liderek Strajku Kobiet oceniając je jako "nieodłączny element zacieśniającej się przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego w Polsce".
Rzecznik przyznał jednak, że ma "więcej obaw". Nawiązał tym samym do akcji Media bez wyboru. - Obserwujemy sytuację bardzo uważnie, promując, wspierając i broniąc prawa do wolności słowa, pokojowych protestów oraz niezależnego sądownictwa. Są one istotne dla każdej demokracji - dodał.
Media bez wyboru i Strajk Kobiet. Komentarz Departamentu Stanu USA
Rzecznik Departamentu Stanu USA komentując podatek od reklam zaznaczył, że Stany Zjednoczoną opowiadają się za dostępem do niezależnych, zróżnicowanych mediów i opinii. - Jest to istotne dla dynamicznie rozwijających się demokracji - podkreślił.
Price powiedział również, że USA chce wzmacniać partnerstwo Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim. - Polska jest cennym sojusznikiem NATO, z którym konsultujemy się regularnie w różnych sprawach i jesteśmy zwolennikami postępu we wspieraniu przez naszą administrację rozwoju instytucji demokratycznych, praw człowieka oraz rządów prawa - zakończył.
Media bez wyboru. Głos z amerykańskiego Senatu
Głos zabrał również przewodniczący komisji spraw zagranicznych Senatu Bob Menendez, który stwierdził, że jest zaniepokojony próbą nałożenia podatku od reklam na media w Polsce. Uważa, że danina może podważyć sytuację finansową niezależnych mediów w naszym kraju.
Twierdzi, że rząd nie powinien wykorzystywać szkód, jakie wyrządził koronawirus, jako pretekstu do osłabienia wolnej prasy. Mendelez wezwał polski rząd, aby okazał szacunek i rozważył wprowadzenie podatku od reklam. W oświadczeniu wspomniał również o sprawie profesorów Barbary Engelking i Jana Grabowskiego, którzy mają przeprosić za informacje z książki "Dalej jest noc".