Medale dla lotników-weteranów
Kilkudziesięciu weteranów II wojny
światowej, uczestników odbywającego się w Warszawie III Światowego
Zjazdu Lotników Polskich, otrzymało na uroczystości w
Zamku Królewskim okolicznościowe medale.
27.08.2003 | aktual.: 27.08.2003 16:12
Wśród wyróżnionych był m.in. Keith Williamson - marszałek Sił Powietrznych RAF i trzej inni angielscy oficerowie zasłużeni dla polskiego lotnictwa: gen. David Parry-Evans, gen. Terence Sherrington, ppłk David Bailey. Medale otrzymali także ppłk Andrzej Jeziorski - długoletni wiceprezes Stowarzyszenia Lotników Polskich (SLP) w Wielkiej Brytanii, por. Marian Fijał - prezydent Polskich Kombatantów w Kanadzie, porucznik Kazimierz Rasiej - przewodniczący Rady Skrzydeł SLP w Stanach Zjednoczonych oraz pułkownik Czesław Gagajek - zastępca przewodniczącego SLP na kraj.
W spotkaniu udział wzięli polscy lotnicy z kraju, a także z Australii, Francji, Kanady, Niemiec, Nowej Zelandii, Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.
"Spotykamy się dzisiaj, aby oddać cześć lotnikom polskim, tym żyjącym, którzy z największym mistrzostwem i poświęceniem walczyli na frontach drugiej wojny światowej, i tym poległym, którzy oddali życie za wolną, niepodległą i suwerenną Polskę" - powiedział sekretarz stanu, kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Turski.
Uroczystość uświetnił występ Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, który wiązanką pieśni, śpiewanych również w języku angielskim, wzbudził entuzjazm uczestników Zjazdu.
"Z szacunkiem dla przeszłości pragniemy patrzeć w przyszłość. Wsparliśmy zakup i montaż urządzenia do lotów symulowanych w ośrodku kształcenia lotniczego Politechniki Rzeszowskiej, fundujemy stypendia dla wybitnych absolwentów wydziału lotnictwa Politechniki Warszawskiej. Niech pamięć o lotnikach trwa" - powiedział prezes brytyjskiego skrzydła SLP Andrzej Jeziorski.
"Mało kto o tym wie, ale wśród pilotów w czasie drugiej wojny światowej były także kobiety. Powszechnie uważa, się że kobiety pracowały w lotnictwie tylko jako personel pomocniczy, a to nieprawda. Niestety nie ma dziś tutaj z nami żadnej kobiety - pilotki. Warto jednak przytoczyć nazwiska Leskiej, Piłsudskiej - córki Marszałka czy Wojtulanis" - powiedział obecny na uroczystości historyk lotnictwa Jerzy Cynk.