Mecz Polska-Anglia. Boniek broni Kamila Glika: Sugerowanie rasizmu jest niedorzeczne
Były już prezes PZPN Zbigniew Boniek stanął w obronie Kamila Glika, pod którego adresem padło oskarżenie o zachowania rasistowskie po meczu Polska-Anglia. "Bezpodstawne i szkalujące dobre imię reprezentantów Polski oskarżenia o rasizm są szokujące" – stwierdził w oficjalnym oświadczeniu Boniek.
Były szef Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek postanowił odnieść się do zarzutów stawianych przez kadrę reprezentacji Anglii, z którymi zespół naszych piłkarzy zagrał w środę 8 września. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym w piątek przez PZPN, Boniek stanowczo skrytykował oskarżenia angielskich piłkarzy kierowane pod adresem naszego obrońcy i wicekapitana drużyny Kamila Glika.
"Wyrażam wielkie zdziwienie i niesmak z powodu oskarżeń, jakie wysuwają pod adresem polskich piłkarzy (zwłaszcza Kamila Glika) przedstawiciele reprezentacji Anglii. Bezpodstawne i szkalujące dobre imię reprezentantów Polski oskarżenia o rasizm są szokujące i godzą w dobry wizerunek polskiego futbolu" – podkreślił Boniek.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Konflikt przekazu w PiS. Suski mówi o walce z "brukselskim okupantem", Morawiecki ripostuje
Spięcie podczas meczu Polska-Anglia. Boniek: Glik nie jest rasistą
Zbigniew Boniek dodał, że polscy piłkarze "na boisku traktują swoich rywali zawsze w duchu fair play, tolerancji i solidarności". Zaznaczył też, że w trakcie meczów nigdy nie brakuje momentów, w których dochodzi do "spięć i starć", natomiast oskarżenia o zachowania rasistowskie kierowane przez angielskich piłkarzy w stronę Kamila Glika "są doprawdy niedorzeczne".
ZOBACZ TEŻ: PiS przygotowuje ustawę umożliwiającą polexit? Gabriela Morawska-Stanecka alarmuje
- Glik przez wiele lat międzynarodowej kariery spędzonej na stadionach m.in. Hiszpanii, Francji czy Włoch imponował nie tylko twardą, ostrą grą, ale i mężnym charakterem oraz poszanowaniem koloru skóry i przekonań swych rywali – zauważył były szef PZPN.
W opublikowanym oświadczeniu Zbigniew Boniek odniósł się również do zachowania angielskiego obrońcy Kyle’a Walkera, który "na pojednawczy gest Kamila Glika (podanie ręki) zachował się niegrzecznie". - Piękny, emocjonujący mecz, nawet niezakończony korzystnym rezultatem dla jednej z ekip, nie powinien mieć takiego epilogu, w którym zarzuca się nieprawdziwe i skandaliczne zachowania przedstawicielom reprezentacji Polski – stwierdził Boniek.
Glik oskarżony o rasizm. O co dokładnie chodzi?
Podczas środowego meczu Polska-Anglia pod koniec pierwszej połowy doszło do incydentu pomiędzy Kamilem Glikiem a Kylem Walkerem. Polski obrońca po spięciu z anglikiem jako gest dobrej woli chciał podać mu rękę na zgodę.
Ten jednak nie odwzajemnił intencji Polaka, co spotkało się z oburzeniem naszego piłkarza. Do sprzeczki z Glikiem na sam koniec dołączył się Harry Maguire, przez co obaj zostali ukarali przez sędziego żółtą kartką.
Źródło: Radio ZET/PZPN