Mechaniczne pszczoły
"Rzeczpospolita" pisze, że brytyjscy naukowcy skonstruowali automat latający wielkości owada. Miniaturowe urządzenie lata dzięki skrzydłom uderzającym tak, jak to robią pszczoły i muchy. Może wniknąć niepostrzeżenie praktycznie wszędzie.
03.03.2004 | aktual.: 03.03.2004 07:53
Brytyjscy konstruktorzy przewidują wyposażenie swoich automatycznych pszczół w czujniki i minikamery, dzięki którym będą one zdolne do realizowania planu lotu, omijania, fotografowania, a nawet filmowania przeszkód. Budowane obecnie urządzenie będzie miało długość 15 cm, wagę 50 g i zdolność do autonomicznego lotu przez jedną godzinę. Koniec prac przewidziany jest za półtora roku, pochłoną one blisko milion euro. W perspektywie brytyjscy naukowcy myślą o zbudowaniu "pszczół" długości najwyżej trzech do czterech centymetrów. Oprócz brytyjskich sił zbrojnych zainteresowane nimi są US Air Force - czytamy w dzienniku.
Mechaniczne pszczoły mogłyby służyć do lądowania na dachu wrogiego pojazdu i wskazywania miejsca jego pobytu. Byłyby również w stanie wykrywać broń biologiczną i chemiczną, natomiast wyposażone w minikamery potrafiłyby identyfikować siły nieprzyjacielskie i szacować ich liczebność i rodzaj. Jednak urządzenia takie nie mogłyby służyć bezpośrednio jako broń ani nie byłyby w stanie - jako zbyt małe - przenosić broni. Spośród zastosowań cywilnych mechanicznych pszczół najczęściej wymieniana jest funkcja nadzoru nad ruchem drogowym, granicami, manifestacjami, operacjami ratowniczymi, do oszacowania stopnia skażenia terenu substancjami chemicznymi czy promieniotwórczymi - pisze "Rzeczpospolita". (IAR)