Mazowsze. 14‑latek źle się poczuł po lekcjach. Nie żyje
Do ogromnej tragedii doszło we wsi Gniewoszów koło Kozienic. 14-letni Patryk gorzej się poczuł. Jego stan bardzo szybko się pogarszał i chłopak zmarł. Teraz sprawą zajmie się prokuratura. Śledczy sprawdzą, czy nie doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci.
14-latek zmarł we wtorek popołudniu. Z relacji jego znajomych wynika, że wcześniej narzekał na ból głowy i brzucha oraz wymiotował. Gdy tylko zorientowano się, że z chłopcem coś jest nie tak, do szkoły natychmiast wezwano pogotowie. Na miejscu lądował też śmigłowiec LPR. Niestety na pomoc było już za późno.
- Pomimo podjętych czynności reanimacyjnych o godz. 17 stwierdzono zgon. Wstępnie ustalono, że 14-latek nie miał dotychczas problemów zdrowotnych, nie sprawiał problemów wychowawczych - przekazała Joanna Żak z Prokuratury Rejonowej w Kozienicach.
Ciało Patryka zostanie poddane sekcji zwłok. Ma ona m.in. dać odpowiedź na pytanie, czy przed śmiercią w ciele chłopca znajdował się alkohol, środki farmakologiczne czy odurzające. Wiadomo, że śledczy wykluczyli już, by przyczyną zgonu był "uraz mechaniczny".
- Ból głowy i brzucha może mieć wiele przyczyn. Musimy poczekać na wyniki badań. Protokół z sekcji zwłok powinniśmy otrzymać do końca tygodnia, wyniki toksykologii do końca miesiąca - dodaje prokurator Żak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: bestialstwo Rosjan wobec cywilów. Szokujące nagranie z pierwszych dni wojny
Śmierć 14-latka. Szkoła żegna swojego ucznia
Na stronie internetowej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Gniewoszowie zamieszczono krótką informację o śmierci chłopca. "Z głębokim żalem i smutkiem informujemy, że 27.09. 2022r. zmarł uczeń kl. VIII b Patryk B. Jesteśmy bardzo poruszeni i wstrząśnięci tą tragedią, która spotkała rodzinę i całą naszą społeczność. Zapamiętamy Patryka jako uśmiechniętego, pogodnego chłopca. Łączymy się w bólu z rodziną wyrażając najgłębsze wyrazy współczucia" - napisano.
14-latka pożegnali też koledzy z OSP Gniewoszów. "Pogrążeni w smutku druhny i druhowie zapamiętają go jako uśmiechniętego i pełnego pasji, aktywnego w szeregach Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej młodego człowieka. W tych trudnych chwilach łączymy się w bólu z rodziną oraz bliskimi naszego kolegi" - można przeczytać.
Źródło: wyborcza.pl