Mazowieckie pielęgniarki protestują przed Sejmem
Około 100 pielęgniarek i położnych z regionu mazowieckiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych manifestuje we wtorek przed Sejmem przeciwko zamrożeniu wynagrodzeń w służbie zdrowia.
Na razie to tylko ostrzeżenie. Jesteśmy bowiem głęboko zaniepokojone propozycjami przedstawionymi przez rząd RP, propozycjami zawartymi w projekcie ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Ze zgrozą przyjmujemy informację o decyzjach rządu, które zmierzają do zamrożenia naszych wynagrodzeń - powiedziała Longina Kaczmarska, przewodnicząca regionu mazowieckiego związku.
Przypomniała również, że podwyżki wynagrodzeń dla służby zdrowia ustalone były w wyniku porozumienia z rządem z 22 grudnia 2000 r. i mówiły o wzroście wynagrodzeń w służbie zdrowia w roku 2001 i 2002 r.
Wzrost wynagrodzeń dla naszego środowiska jest oparty o obowiązującą składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Podwyżki te nie kosztują budżetu państwa ani złotówki - utrzymuje Kaczmarska.
22 listopada br. pielęgniarki z woj. mazowieckiego postanowiły w imieniu Zarządu Krajowego swojego związku rozpocząć negocjacje z rządem. Siostry zagroziły wówczas, że jeżeli rząd odmówi spełnienia ich postulatów, rozpocznie się lawina strajków. Od 23 listopada w placówkach służby zdrowia na terenie woj. mazowieckiego trwa pogotowie strajkowe.(miz)