PolskaMazowiecki radny PO: społeczny komitet ustali straty Warszawy za prezydentury L. Kaczyńskiego

Mazowiecki radny PO: społeczny komitet ustali straty Warszawy za prezydentury L. Kaczyńskiego

Powstał społeczny komitet ds. ustalenia wartości strat finansowych, jakie Warszawa miała ponieść w wyniku prezydentury Lecha Kaczyńskiego - poinformował radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, Maciej Białecki (PO). Komitet przygotuje raport, który ukaże się w październiku.

23.03.2006 | aktual.: 23.03.2006 18:24

Białecki przypomniał na czwartkowej konferencji prasowej, że mijają trzy miesiące od momentu, kiedy Lech Kaczyński zrezygnował z pełnienia funkcji prezydenta stolicy, aby objąć funkcję prezydenta RP. Dziś widać, że w ciągu 3 lat prezydentury w stolicy Lecha Kaczyńskiego w mieście nie dokonano żadnych inwestycji, a wzrosło zadłużenie miasta - powiedział Białecki. Dodał, że "miasto w czasie tych 3 lat poniosło straty finansowe sięgające setek milionów złotych wynikające ze złego zarządzania".

Według Białeckiego źródłami strat są m.in. opóźnienia w wydawaniu decyzji administracyjnych i związane z tym straty mieszkańców i przedsiębiorców oraz kary sądowe; straty kierowców, którzy stoją w korkach ze względu na stan warszawskich ulic, niszczejące budynki, pustostany w zasobach komunalnych. Straty miasta w czasie prezydentury w stolicy Lecha Kaczyńksiego to także spadek dochodów z mienia miasta. Tylko Mokotów w ciągu 3 lat odnotował spadek dochodów z nieruchomości o ponad 50 mln zł - powiedział Białecki.

Jego zdaniem straty miasta wynikają również z "chybionych zakupów inwestycyjnych, np. pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej za 55 mln zł, które jeżdżą niemal puste".

Białecki zapowiedział, że raport podsumowujący straty "zostanie opublikowany na jesieni, aby przed wyborami samorządowymi w listopadzie pokazać do czego doprowadziły rządy PiS w stolicy".

Jak powiedział, w komitecie znajdują się studenci prawa i politologii, przedsiębiorcy, którzy ponieśli szkody w wyniku opóźnień decyzji administracyjnych oraz kilku urzędników samorządowych.

Mirosław Kochalski, pełniący funkcję prezydenta stolicy, pytany o komentarz w tej sprawie, skwitował informację śmiechem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)