Matki Żołnierzy apelują o referendum w sprawie armii
Nowa, działająca od listopada ubiegłego roku w Rosji Zjednoczona Partia Ludowa Matek Żołnierzy zaapelowała o zorganizowanie referendum na temat armii, aby "bronić interesów rosyjskich żołnierzy", zagrożonych projektami Ministerstwa Obrony.
10.01.2005 16:15
"Partia proponuje szybkie rozpoczęcie przygotowań do ogólnokrajowego referendum i apeluje do rosyjskich obywateli, wszystkich sił politycznych, związków przedsiębiorców, związków młodzieżowych i studenckich, organizacji kobiecych o połączenie sił w celu obrony interesów rosyjskiej młodzieży i utworzenia zawodowej armii" - głosi komunikat ogłoszony przez partię.
Według Partii Matek Żołnierzy, referendum to jedyny sposób, aby przeszkodzić planom ministra obrony Siergieja Iwanowa, który zamierza zmienić warunki odraczania służby wojskowej i obniżyć wiek poborowych.
Według Ministerstwa Obrony, w 2003 roku tylko 10,3% poborowych zostało wcielonych do wojska. Pogarsza się też ich kondycja fizyczna. Skutek jest taki, że młodych mężczyzn nie można wcielić na przykład do marynarki wojennej, jednostek desantowych, sił Ministerstwa Spraw Wewnętrznych albo służb ochrony pogranicza.
Dla porównania, w 1994 roku wcielono do armii 27% poborowych.
Nie zmienia się niski poziom wykształcenia poborowych. Zaledwie 3,2% legitymuje się wyższym wykształceniem, a co czwarty ukończył szkołę średnią.
Liczące 1,3 mln ludzi rosyjskie siły zbrojne składają się głównie z żołnierzy z poboru.
W rosyjskim wojsku rośnie fala samobójstw. W ubiegłym roku na swoje życie targnęło się ponad stu żołnierzy. Partia Matek Żołnierzy ocenia, że przyczyną samobójstw jest zły stan psychiczny żołnierzy z powodu "fali", czyli znęcania się żołnierzy starszych służbą nad tymi, którzy w wojsku przebywają krócej.