Matka Tomasza Komendy docenia rentę dla syna. "To wielki zastrzyk finansowy"
Matka Tomasza Komendy twierdzi, że przyznana jej synowi renta ułatwi mu ponowną aklimatyzację w społeczeństwie. Zaznacza również, że rodzina nie będzie korzystać z przyznanych Tomaszowi funduszy.
- Renta, której przyznanie zapowiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki, to będzie dla Tomka wielki zastrzyk finansowy; dzięki niej będzie mógł choćby wyjechać do sanatorium - powiedziała pani Teresa.
Matka Tomasza Komendy dodała, że jej syn część z otrzymywanych co miesiąc pieniędzy przeznaczy na wyjazd do sanatorium oraz pracę z psychologiem, które pomogą mu w powrocie do normalnego życia. Renta ma także umożliwić niesłusznie skazanemu mężczyźnie nadrobienie straconego w więzieniu czasu.
- Teraz będzie miał fundusze na własne potrzeby, może gdzieś wyjedzie, aby zobaczyć miejsca, w których nigdy nie był. Tomasz na razie nie pójdzie do pracy - powiedziała.
Zobacz także: Rząd dogada się z Unią? "Morawiecki gra z nią w kulki"
W czwartek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Komenda otrzyma rentę specjalną w wysokości 4 tys. złotych. Świadczenie będzie wypłacane do momentu, w którym mężczyzna uzyska odszkodowanie w sądzie.
Tomasz Komenda został skazany w 2004 roku na 25 lat więzienia za zgwałcenie i zabójstwo 15-latki. Śledztwo zostało wznowione w 2017 roku. W połowie marca br. sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym we Wrocławiu warunkowo zwolnił Komendę z odbywania kary 25 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl