Matka nie ma pieniędzy na pogrzeb. Noworodek od miesiąca leży w kostnicy
29-letnia Włoszka ponad miesiąc temu urodziła chłopczyka. Dziecko, mimo wysiłków lekarzy, zmarło po kilkunastu godzinach. Jego ciało wciąż leży w kostnicy. Matki nie stać na pogrzeb.
Ta tragiczna historia rozgrywa się w Bergamo niedaleko Mediolanu. Rozpoczęła się 6 listopada, gdy pochodząca z Maroka, ciężarna kobieta, uległa wypadkowi samochodowemu. Lekarze przebadali ją i szybko zwolnili ze szpitala.
24 godziny później kobieta z silnymi bólami ponownie pojawiła się w szpitalu. Urodziła wcześniaka - chłopca, któremu nadano imię Yousef.
Maluszek, który urodził się w 24. tygodniu ciąży, wymagał specjalistycznej opieki medycznej. Przetransportowano go więc do innego szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy zmarł 15 godzin po narodzinach.
Ciało malca trafiło do kostnicy. I wciąż tam leży. Jego matka jest bowiem bezrobotna i nie ma 750 euro potrzebnych na pogrzeb.
Kobieta zwróciła się z prośbą do władz miasta Cologne, w którym mieszka, o pomoc finansową. Samorządowcy stwierdzili jednak, że mogą przekazać kobiecie zaledwie 250 euro.
Źródło: TVN24