Mateusz Morawiecki o neutralności klimatycznej: domagamy się sprawiedliwej transformacji
- Nasze argumenty wybrzmią jednoznacznie i głośno, nie możemy się bowiem zgodzić na taki model transformacji energetycznej, żeby polskie społeczeństwo na tym ucierpiało - powiedział za kulisami szczytu klimatycznego w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.
12.12.2019 | aktual.: 12.12.2019 19:37
- Morawiecki podkreśla, że rząd nie dopuści do tego, by Polska ucierpiała na transformacji energetycznej
- Rzecznik rządu Piotr Müller spodziewa się "trudnych rozmów" na forum UE
- Według nieoficjalnych informacji, Polska jest gotowa do poparcia celu neutralności klimatycznej
- Podkreślamy argument sprawiedliwej transformacji energetycznej. (...) Tempo dochodzenia do neutralności energetycznej musi być zróżnicowane i uzależnione od poziomu gospodarczego, na którym znajduje się dane państwo - powiedział dziennikarzom szef polskiego rządu przed rozpoczęciem szczytu UE.
Wcześniej na temat polskich postulatów podczas szczytu klimatycznego zabrał głos rzecznik rządu Piotr Müller, który zadeklarował, że Polska jest gotowa do tego, aby "podejmować wyzwania klimatyczne, ale warunkiem podejmowania skutecznie takich wyzwań, jest finansowanie również transformacji energetycznej, czyli zapewnienie środków w ramach funduszu solidarnościowego, funduszu transformacji energetycznej w Unii Europejskiej".
Müller zaznaczył jednak, że rozmowy będą bardzo trudne dla strony polskiej, gdyż nasz kraj jest w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o tzw. miks energetyczny, czyli zróżnicowanie źródeł pozyskiwania energii. Dodał, że nawet przy dobrej woli polskiego rządu, a - jak mówił - "taka dobra wola jest, proces zmian w tym zakresie, jest wieloletni i bardzo kosztowny".
We wtorek w Brukseli minister ds. europejskich Konrad Szymański informował, że na razie nie ma wspólnego gruntu pod porozumienie na szczycie unijnym w sprawie zgody UE na wyznaczenie tego celu do 2050 roku i sygnalizował trudne negocjacje w tej sprawie.
Zobacz także
Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że Polska jest gotowa do poparcia celu neutralności klimatycznej, ale tylko na poziomie UE, a nie poszczególnych państw. Oznaczać by to miało, że nasz kraj mógłby dochodzić do neutralności po 2050 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl