Masakra na Wybrzeżu Kości Słoniowej
Co najmniej 70 osób zostało zabitych w
środę i czwartek podczas ataków na tle etnicznym w rejonie
miejscowości Duekoue, na zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej -
podały tamtejsze źródła oficjalne. Istnieje obawa, że liczba ofiar
może wzrosnąć.
Walki toczą się między muzułmanami z północy kraju, uważanymi za sympatyzujących z rebeliantami, a chrześcijanami z południa, którzy popierają prezydenta Laurenta Gbagbo. W nocy z wtorku na środę zamaskowani napastnicy napadli na należących do miejscowego plemienia Guere mieszkańców wsi w okolicy Duekoue. Mordowali ich strzałami z broni palnej, z użyciem broni białej oraz paląc swoje ofiary żywcem. Krwawy odwet spowodował straty również po stronie napastników z północy.
Duekoue leży na kontrolowanym przez rząd południowym obszarze kraju.
Rejon między północą, nad którą władze sprawują rebelianci, a resztą kraju patrolują około 6-tysięczne siły pokojowe ONZ i 4 tysiące żołnierzy francuskich.
W walkach na tle etnicznym trwających od 19 września 2002 roku zginęły setki ludzi, a blisko 200 tys. musiało opuścić swoje domostwa, uciekając przed krwawym konfliktem etnicznym między chrześcijańskim w większości południem a muzułmańską północą, która skarży się, że jest dyskryminowana.
Przedmiotem sporów często stają się plantacje kakao.
Jak podała AFP, w czwartek wieczorem sytuacja w okolicy Duekoue uspokoiła się; do godziny 6 rano ma obowiązywać godzina policyjna.