Marzniesz w środku maja? To wina... Oracza
Oracz i zimna Zośka - to oni są odpowiedzialni za zimną połowę maja. Na pocieszenie pozostaje nam prognoza pogody. Meteorolodzy przewidują upały.
Zimni ogrodnicy i Izydor Oracz - tradycja ludowa jest w tej sprawie jasna, zimny maj nie jest niczym zaskakującym. Podczas gdy wszyscy zastanawiali się "gdzie ta wiosna?", przysłowiowi "najstarsi górale" doskonale wiedzieli, co się dzieje. Zimni ogrodnicy to zjawisko typowe i utrwalone w przysłowiach. Nagła zmiana temperatur jest charakterystyczna dla połowy maja w środkowej Europie.
Zimni ogrodnicy to św. Pankracy, św. Serwacy i św. Bonifacy (którzy są wspominani w dniach 12, 13 i 14 maja) oraz św. Zofia (zimna Zośka, wspomnienie 15 maja). 15 maja wspominany jest również św. Izydor Oracz, patron rolników. Ochłodzenie charakterystyczne dla tego okresu wynika z napływania wraz z niżem barycznym zimnych mas powietrza.
Zgodnie z ludowymi przekonaniami zimni ogrodnicy to czas ostatnich przymrozków. Na pocieszenie wypada dodać, że w tym roku nie zdążyli dać się nam szczególnie we znaki, a meteorolodzy przewidują poprawę pogody. Pojawiają się prognozy nawet 30-stopniowych upałów!