Martens: z SLD na Podkarpaciu odejdzie około 30% członków
O około 30% zmniejszy się w wyniku weryfikacji Sojusz Lewicy Demokratycznej na Podkarpaciu - poinformował podkarpacki lider SLD Krzysztof Martens.
"Praktycznie dobiega końca weryfikacja w kołach. W większości z partii odchodzą ludzie, którzy nie widzą siebie w trudnym dla SLD, ale koniecznym okresie działania" - powiedział Martens. Jego zdaniem, weryfikacja przebiegała spokojnie.
Wyjątkiem od tej reguły była pozytywna weryfikacja przez macierzyste koło w Dynowie lidera SLD w powiecie rzeszowskim, któremu prokuratura postawiła zarzut wyłudzenia pieniędzy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Kilka miesięcy temu, po ujawnieniu, że prokuratura prowadzi przeciwko niemu postępowanie, szef powiatowej struktury SLD zawiesił funkcję, a kierowanie przekazał swojemu zastępcy.
"Mamy nadzieję, że odmiennego zdania będą władze powiatowe. Jeśli jednak one także zachowają się podobnie jak dynowskie koło, to wojewódzki rzecznik dyscyplinarny zapowiedział wniesienie sprawy do sądu partyjnego" - podkreślił Martens.
Przed weryfikacją SLD na Podkarpaciu liczył około 6500 członków.