Marszałku Oleksy, uszanuj wyrok sądu!
Już dziś sąd lustracyjny może wydać
orzeczenie w sprawie Józefa Oleksego, szefa SLD. Niezależnie od
tego, jaki będzie ten wyrok, "Super Express" namawia marszałka
Sejmu, żeby uznał płynące z niego konsekwencje. Nawet jeśli
orzeczenie sądu okaże się nie po jego myśli.
22.12.2004 | aktual.: 22.12.2004 08:38
Zdaniem dziennika, polityk takiego szczebla nie powinien bowiem odrzucać jakiegokolwiek werdyktu sądu. Powinien dawać wzór poszanowania prawa. Inne zachowanie biłoby przecież w same podstawy państwa, którego Józef Oleksy jest dziś - choćby z racji pełnionej w Sejmie funkcji - etatowym obrońcą.
A skoro tak - niech będzie nim do końca. Niech odrzuci precz namowy do podważania autorytetu sądu. Jeżeli wygra - niech podziękuje sądowi. Jeżeli przegra - niech do czasu rozpatrzenia ewentualnej kasacji usunie się w cień. Bo tak zachowują się ludzie honoru.
Dopiero gdy zapadnie ostateczny werdykt - dla Józefa Oleksego przyjdzie pora na odejście z polityki. Albo... na godny do niej powrót - konkluduje "SE".