Marsz Życia i Nadziei w Warszawie
Już po raz ósmy ulicami Warszawy przeszedł Marsz Życia i Nadziei, zorganizowany przez Polską Unię
Onkologii. Marsz odbywa się co roku w październiku - miesiącu
walki z chorobami nowotworowymi. Nowotwory złośliwe są drugą pod
względem częstości przyczyną zgonów w Polsce. Rocznie zapada na
nie 120 tys. osób.
16.10.2004 16:30
W marszu, który przeszedł ulicami: Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście na Plac Zamkowy, uczestniczyło kilkaset osób, wśród nich lekarze, politycy, aktorzy, ludzie kultury. Nieśli różowe balony. Przemarszowi towarzyszyły dźwięki Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Sierakowa Wielkopolskiego.
Głównym celem marszu jest nagłośnienie konieczności utworzenia Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Teraz wszystko jest w rękach parlamentarzystów. Wystosowaliśmy apel do posłów i senatorów o wsparcie i aprobatę dla inicjatywy ustawodawczej dotyczącej programu, z którą w najbliższym czasie wystąpi minister zdrowia Marek Balicki - powiedział prezes Polskiej Unii Onkologii dr Janusz Meder.
Meder dodał, że marsz ma także wskazać na potrzebę zjednoczenia się wszystkich środowisk w walce z chorobami nowotworowymi i przekonać Narodowy Fundusz Zdrowia, by uwzględnił głosy fachowców i wydatkował posiadane na onkologię środki w sposób bardziej racjonalny.
Wyniki leczenia nowotworów w naszym kraju są dwukrotnie gorsze od uzyskiwanych w Stanach Zjednoczonych czy Unii Europejskiej. Polska jest na 22. miejscu w Europie pod względem skuteczności i możliwości ich leczenia. Realizacja programu w ciągu 10-15 lat pozwoliłaby na podwojenie liczby wyleczeń - powiedział Meder.
Celem Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych, nad którym prace trwają już kilka lat, ma być zmniejszenie umieralności z powodu chorób nowotworowych m.in. poprzez działania edukacyjne i łatwiejszy dostęp do radioterapii. Finansowe potrzeby programu - po jego pełnym uruchomieniu - szacuje się na 150-200 mln zł rocznie.
Do specjalnego autobusu, ustawionego na Placu Zamkowym, w którym przeprowadzano bezpłatne badania, ustawiała się długa kolejka kobiet; można było przeprowadzić badania mammograficzne i palpacyjne piersi. Wiele osób skorzystało też z porad, których udzielali lekarze specjaliści. Entuzjazm dzieci wywoływały sprzedawane okazjonalne niedźwiadki. Dochód z ich sprzedaży (koszt zabawki to 10 zł) zasili warszawskie Stowarzyszenie Amazonek.
Imprezę, która potrwa do późnego popołudnia, uatrakcyjniają występy polskich artystów. Udział w koncercie charytatywnym zapowiedzieli m.in. Irena Santor, Kayah, Anna Maria Jopek, Olga Bończyk, Jacek Cygan i Ryszard Rynkowski.
