Marsz Niepodległości. Legendarny fotoreporter Tomasz Gutry poważnie zraniony

Narodowe Święto Niepodległości Polski. 74-letni fotoreporter "Tygodnika Solidarność" został postrzelony w twarz podczas Marszu Niepodległości w Warszawie - poinformowali nas przedstawiciele pisma. M.in. w wyniku naszej publikacji MSWiA wszczęło postępowanie wyjaśniające w policji po tym zdarzeniu.

GutryMarsz Niepodległości. Fotoreporter "Tygodnika Solidarność" Tomasz Gutry poważnie zraniony
Źródło zdjęć: © East News | EASTNEWS
Michał Wróblewski

Na tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie doszło do wielu niebezpiecznych incydentów. Fotoreporter Tomasz Gutry - jak przekazują jego koledzy z "Tygodnika Solidarność" - miał zostać postrzelony w twarz gumową kulą przez funkcjonariusza policji.

- Postrzał w policzek otrzymał z kilku metrów - relacjonuje "TS". - Tomasza Gutrego czeka operacja usunięcia kuli - informują jego koledzy.

Jak mówi jego współpracownik z redakcji, podczas rozmowy w szpitalu Tomasz Gutry miał dopytywać, "kiedy dojdą jego zdjęcia i kiedy zostaną opublikowane".

Tomasz Gutry ranny na marszu. Dokumentował przemiany solidarnościowe w latach 80.

Tomasz Gutry dokumentował przemiany solidarnościowe od wczesnych lat osiemdziesiątych, przygotowywał między innymi dokumentację fotograficzną Mszy za Ojczyznę.

W roku 1989 jego zdjęcia znalazły się w pierwszych numerach "Gazety Wyborczej". Na początku lat dziewięćdziesiątych rozpoczął współpracę z "Tygodnikiem Solidarność".

Gutry został uhonorowany Krzyżem Wolności i Solidarności. 9 marca 1968 r. fotograf brał udział w demonstracji studentów przed gmachem Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej w Warszawie, za co został skazany na 6 tygodni aresztu.

Gutry od 1975 r. jest członkiem Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego, którego był wieloletnim wiceprezesem i prezesem.

Fotoreporter przed zabiegiem przesłał zdjęcie ze szpitala, w którym obecnie przebywa. Ma opatrunek na twarzy.

Tomasz Gutry
Tomasz Gutry © Tygodnik Solidarność | Tomasz Gutry

Po publikacji naszego artykułu i zamieszczeniu informacji w mediach społecznościowych, ludzie życzą panu Tomaszowi powrotu do zdrowia. Niektórzy krytykują policję, która nie ukrywała, iż używała w czasie demonstracji broni gładkolufowej. Wiceminister spraw wewnętrznych poinformował o wszczęciu postępowania w tej sprawie.

- Znam Tomka od wielu lat, od czasu pracy w Tygodniku Solidarność. Doprawdy nie sposób go pomylić z jakimiś chuliganami. To oburzające, co się stało. Rozumiem, że można popełniać błędy przy tam dynamicznych wydarzeniach, z prowokacjami itp. Ale to nie powinno się wydarzyć - przekonuje posłanka PiS Joanna Lichocka, była dziennikarka.

- Takie sytuacje koniecznie trzeba wyjaśnić! - stwierdził inny poseł klubu PiS Kamil Bortniczuk.

Wysłaliśmy policji drogą oficjalną pytania w tej sprawie. Wreszcie głos zabrał rzecznik.

- Ubolewamy nad tą sytuacją. Jest nam przykro, że do tego doszło. Życzymy panu Tomaszowi zdrowia. Ale w tamtym miejscu doszło do zagrożenia życia i zdrowia policjantów. Jeden z tych policjantów ma uraz twarzo-czaszki, uraz oczodołu. Był atak i trzeba było go odeprzeć. Nie może być sytuacji, że ktoś znajdzie się na linii między policjantami i chuliganami. Niestety, doszło do tego. Naszym celem byli wyłącznie chuligani, to była linia frontu, gdzie musieliśmy być. Dziennikarz w każdej chwili może to miejsce opuścić - przekazał dziennikarzom rzecznik Komendy Społecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak.

Głos zabrał także szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. - To jest coś nieprawdopodobnego. Oburzającego, szczególnie wobec przypadków pobłażliwości policji podczas zamieszek wywołanych przez bojówkarzy podczas Strajku Kobiet. Nie może, nie ma prawa być tak, ze jesteśmy ludźmi różnych kategorii i jedne protesty są traktowane przez policję z przymrużeniem oka, a inne traktowane z całą bezwzględnością. Albo jesteśmy wszyscy równi wobec prawa, albo nie - ocenił w krytycznych słowach policję Duda.

Jak dodał szef "Solidarności: - Tomasz Gutry to człowiek historia, jak można strzelać w głowę starszemu panu, według jego relacji z odległości kilku metrów, z ogromnym, widocznym aparatem fotograficznym na szyi? Wyglądał aż tak groźnie? Żądamy wyjaśnień od Komendanta Głównego Policji i szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji! Solidarność tej sprawy nie odpuści.

Wybrane dla Ciebie
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia