Marsz LPR przeciwko Unii Europejskiej
Około 500 eurosceptyków wyruszyło w sobotnie
przedpołudnie spod pomnika Wincentego Witosa na Placu Trzech
Krzyży w marszu przeciwko integracji Polski z Unią Europejską.
Organizatorami marszu są Liga Polskich Rodzin i Młodzież Wszechpolska.
Manifestanci udali się pod Pałac Prezydencki. Roman Giertych, wiceszef LPR powiedział, że uczestnicy manifestacji chcą powiedzieć Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, że kłamie w swoich broszurach, które wysyła do domów.
Manifestanci wznoszą okrzyki: "Moskwa, Bruksela to miasta Millera", "Polska tak, Unia nie", "Jaki magister, taki prezydent". Niosą również transparenty z napisami: "Polska powstanie", "Tu jest Polska, Polaku nie buduj EeuroSodomy", "Polska będzie, bo Bóg tak chce".
Maszerujący niosą też biało-czerwone flagi i plakaty m.in. z wizerunkami Kwaśniewskiego, Michnika, Geremka, Rywina podpisane: "Towarzystwo prowadzi do Unii".
Przed wyruszeniem pochodu przemawiali Roman Giertych i Zygmunt Wrzodak. Namawiali uczestników, by w referendum powiedzieli Unii "nie".