Mars One ogłasza upadłość. Nie będzie wycieczek w jedną stronę na Czerwoną Planetę?
Mars One Ventures AG - holenderska firma odpowiedzialna za projekt Mars One, zbankrutowała. Przedsiębiorstwo od 2013 r. zbierało zgłoszenia do załogowej misji na Czerwoną Planetę bez możliwości powrotu. Upadłość firmy ogłosił szwajcarski sąd, projekt jednak może uratować "tajemniczy inwestor" – podaje polsatnews.pl.
Projekt Mars One zostanie uratowany przez "tajemniczego inwestora"?
Mars One Ventures AG to komercyjna spółka, która była podstawą dla działalności start-upu Mars One. 15 stycznia br. szwajcarski sąd ogłosił jej bankructwo. Przedstawiciele przedsiębiorstwa wstrzymywali się jednak z oficjalnym komunikatem w tej sprawie, a decyzja sądu została opublikowana po raz pierwszy w niedzielę na jednym z forów na reddit.com.
We wtorek Mars One przyznało w komunikacie, że firma przechodzi pod administrację wyznaczonego przez sąd organu. Serwis engadget.com dotarł do informacji, według której projekt Mars One mógłby uratować "tajemniczy inwestor", z którym firma rzekomo prowadzi rozmowy. Przedsiębiorca miałby wesprzeć ją finansowo, co pozwoliłoby na spłatę zobowiązań wobec wierzycieli. Więcej szczegółów na ten temat ma zostać ujawnionych w marcu.
Mars One – bezpowrotna podróż na Czerwoną Planetę
Mars One powstał z inicjatywy holenderskiego przedsiębiorcy Basa Lansdorpa w 2011 r. Projekt zakładał kolonizację Marsa. Rozpoczęcie naboru do tej "misji" rozpoczęto rok później. "Astronautom" miały towarzyszyć kamery, dokumentujące ich zachowanie. Podróż na Marsa miała być zgodnie z tymi założeniami najdłuższym reality show w historii.
Do programu zgłosiło się 200 tys. osób, z których firma wytypowała zaledwie 100 na tzw. krótką listę. Docelowo na Marsa miały polecieć zaledwie 24 osoby. Pierwszy start zapowiadano na 2024 r., jednak potem firma zaczęła podawać coraz odleglejsze daty.
Źródło: polsatnews.pl