Mariusz T. złoży zażalenie? Prof. Andrzej Zoll: są podstawy
- To jest decyzja Mariusza T., ale wydaje mi się, że są podstawy do zażalenia. To znalezisko w jego celi budzi bardzo wiele wątpliwości. Jestem uradowany decyzją prokuratury, która stanęła na wysokości zadania i nie dała się wprowadzić w ślepą uliczkę takimi niepewnymi materiałami - mówił prof. Andrzej Zoll w programie "Dziś wieczorem" w TVP Info.
12.02.2014 | aktual.: 12.02.2014 21:19
Mariusz T. chce złożyć doniesienie na służbę więzienną - poinformowało wcześniej Radio ZET. Chodzi o rzekomo pornograficzne materiały, które miały być znalezione w jego celi tuż przed opuszczeniem przez niego więzienia.
- Ja nie mam żadnych podstaw, żeby sugerować, że te materiały zostały podrzucone, ale informacja o tym, że znajduje się w dniu, kiedy sąd odmówił zastosowania środków izolujących tę osobę, jakieś materiały, które miałyby stanowić podstawę do postawienia mu zarzutów, w sytuacji, gdy w tej celi stale dokonywane były przeszukania i gdy te materiały nie stanowiły wcześniej podstawy do złożenia wniosku, to budziło wątpliwości. To są podstawy do złożenia zażalenia - mówił prof. Zoll.
Prof. Zoll odniósł się też do słów prof. Mariana Filara, który powiedział, że "czasem trzeba poświęcić jedno dobro chronione prawnie, aby uratować to, które jest cenniejsze". - Jestem zaskoczony jego stanowiskiem. Nie ma racji. Przy takiej interpretacji nikt z nas nie byłby pewny naszych wartości, naszych dóbr. Dlatego, że państwo zawsze mogłoby powiedzieć z punktu widzenia interesu społecznego należy twoje dobro poświęcić. Jakie mamy gwarancje, że nasza własność nie będzie poświęcona dla dobra wspólnego, że nasze dobre imię nie zostanie poświęcone? Tak nie można. Na tego typu stan wyższej konieczności kosztem dobra pojedynczych jednostek państwo powoływać się nie może - wyjaśniał prof. Zoll.
Profesor uważa, że dymisja ministra Biernackiego nie jest konieczna. - Nie znam powodów, które by przemawiały za dymisją ministra sprawiedliwości. To nie minister Biernacki ponosi odpowiedzialność za to zamieszanie, które powstało. Na pewno ta ustawa jest spóźniona, ta sprawa powinna być załatwiona spokojnie pół roku temu, aby sąd nie działał z pistoletem przy skroni. Sędzia bardzo dobrze zrobił, pokazał, że on tak nie będzie sprawował wymiaru sprawiedliwości - mówił prof. Zoll.
Źródło: TVP Info