Mariusz Kamiński odpowiedział na list szefa niemieckiego MSW. "Przekazuję ofertę pełnego wsparcia"
Horst Seehofer w liście do Mariusza Kamińskiego zaproponował organizację wspólnych patroli na granicy polsko-niemieckiej. "Ustalenia naszych służb wskazują, że wielu organizatorów tego przestępczego procederu przebywa legalnie na terenie Niemiec. Jesteśmy gotowi do przekazania stronie niemieckiej szczegółowych ustaleń" - odpisał w czwartek szef polskiego MSWiA.
Według danych polskiej Straży Granicznej od początku października odnotowano już 11,3 tys. prób nielegalnego przejścia na terytorium Polski z Białorusi. Części migrantów z powodzeniem udało się przedostać do Niemiec. Na początku tygodnia niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer skierował list w tej sprawie do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
"W obliczu stojących przed nami wspólnych wyzwań uważam za rozsądne dalsze odczuwalne wzmocnienie - poniżej progu tymczasowego przywrócenia kontroli granic wewnętrznych - naszych sprawdzonych wspólnych patroli polskiej i niemieckiej Służby Granicznej na granicy polsko-niemieckiej" - tłumaczył niemiecki polityk, podkreślając, że Polska powinna poprosić o wsparcie Fronteksu, czyli Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej.
Kamiński do szefa niemieckiego MSW: Jesteśmy gotowi do przekazania naszych ustaleń
W czwartek Kamiński odpowiedział na propozycję Berlina. "Dziękuję za Pański list oraz wyrażone wsparcie dla działań polskiej Straży Granicznej, zwłaszcza za te pełne uznania słowa pod adresem naszych funkcjonariuszy, którzy w bardzo trudnych warunkach, 24 godziny na dobę, chronią naszą wspólną granicę zewnętrzną" - przekazał szef MSWiA.
"Bardzo dziękuję za Pana ofertę zintensyfikowania tej współpracy. (...) Migranci ekonomiczni płacą olbrzymie kwoty, aby dostać się do Unii Europejskiej. Jestem przekonany, że zdecydowane uderzenie w ten haniebny proceder, zmieni sytuację na naszej wspólnej granicy. Dlatego na Pana ręce przekazuję ofertę pełnego wsparcia i pomocy ze strony polskiej Policji i podległych mi służb specjalnych w walce z tymi organizacjami przestępczymi" - oświadczył Kamiński.
"Ustalenia naszych służb wskazują, że wielu organizatorów tego przestępczego procederu przebywa legalnie na terenie Niemiec. Jesteśmy gotowi do przekazania stronie niemieckiej szczegółowych ustaleń. Jest to niezmiernie ważne, gdyż to właśnie Niemcy pozostają krajem docelowym dla większości migrantów" - czytamy w liście.