Maria Kaczyńska poprawi wizerunek prezydenta
Jednym z głównych punktów strategii
ratunkowej dla prezydenta, którą ma w Pałacu Namiestnikowskim
realizować nowy prezydencki minister, jest uaktywnienie Marii
Kaczyńskiej - dowiaduje się "Życie Warszawy".
25.07.2007 | aktual.: 25.07.2007 03:39
Do tej pory pani prezydentowa była raczej mało widoczna. Michał Kamiński, dotychczasowy eurodeputowany PiS, który przedwczoraj odebrał od Lecha Kaczyńskiego nominację na prezydenckiego ministra, chce to jednak zmienić. Chce uaktywnić Marię Kaczyńską i częściej ją pokazywać.
Jak się dowiaduje stołeczny dziennik, uczynienie z małżonki głowy państwa jednego z głównych jego atutów w walce o odzyskiwanie sympatii wyborców, jest jednym z najważniejszych punktów jego strategii, która ma dać Lechowi Kaczyńskiemu poprawę notowań i przywrócić szanse na reelekcję w wyborach prezydenckich za trzy lata.
Uaktywnienie prezydentowej, to świetny pomysł - ocenia Joanna Gepfert, specjalistka od kreowania wizerunku osób publicznych. Według niej, Maria Kaczyńska ma wiele atutów, które z powodzeniem można bardziej wykorzystać do zmiany wizerunku prezydenta. Zdaniem Gepfert, prezydentowa pokazuje i podkreśla otwarty charakter męża, a tego właśnie najbardziej potrzeba obecnie prezydentowi.
Co jeszcze zamierza zmienić w Kancelarii Prezydenta nowo powołany minister? Mam wiele pomysłów - mówi wyłącznie dla "Życia Warszawy". Zdaniem Kamińskiego, głównym problemem prezydentury Lecha Kaczyńskiego jest brak informacji na temat jego działań.
I to właśnie chciałbym zmienić, bo to jest naprawdę najlepszy prezydent, jakiego Polska miała po 1989 r. Pan prezydent robi bardzo dużo. Począwszy od polityki zagranicznej, która jest tak mocno krytykowana, a prezydent ma na tym polu ogromne sukcesy. Polska ma teraz lepszą pozycję jak kilka lat temu. Widać to choćby po liczbie i randze ważnych wizyt zagranicznych, które odbywają do Polski światowi przywódcy. Aż po jego działalność na niwie legislacyjnej. Moim zadaniem będzie informowanie o tej ciężkiej pracy prezydenta - dodaje Kamiński. (PAP)