Marek Suski na imprezie stowarzyszenia, które wspierał twórca Amber Gold? "Są na to dowody"
Czy Marek Suski z PiS, członek komisji śledczej ds. Amber Gold, bawił się na urodzinach stowarzyszenia Pomoc 2002, które finansowo wspierał twórca piramidy finansowej Marcin P.? Dowodem ma być zdjęcie z imprezy, na którym widać polityka PiS.
O zdjęcia Krzysztof Brejza z PO pytał Marcina P. w czasie przesłuchania w Sejmie. - Na stronie internetowej stowarzyszenia Pomoc 2002, które wspierał świadek finansowo w tamtym czasie, znajduje się relacja fotograficzna. Czy na zdjęciach z tego wydarzenia rozpoznaje świadek jakąś znaną osobę, może polityka? - zapytał twórcę Amber Gold polityk. - Jakbym miał odnieść wrażenie, to rozpoznaję pana Suskiego - odparł. I dodał, że nie uczestniczył w tym spotkaniu.
Chodzi o fotografię zrobioną w 2006 roku. Marek Suski z PiS gości na czwartych urodzinach Stowarzyszenia Pomoc 2002. "W czasie dzisiejszego jubileuszu gościliśmy przedstawicieli parlamentu, świata biznesu, duchownych różnych wyznań chrześcijańskich, przedstawicieli fundacji oraz stowarzyszeń a także dziennikarzy i osoby zaprzyjaźnione ze Stowarzyszeniem Pomoc2002. W trakcie uroczystości zostały wręczone dyplomy uznania za wkład finansowy i merytoryczny w rozwój Stowarzyszenia. Spotkanie zakończyło się symboliczną lampką szampana i tortem urodzinowym" – czytamy o imprezie na stronach stowarzyszenia. Na dwóch zdjęciach zamieszczonych w internecie przez organizację widać Marka Suskiego, który przemawia do zgromadzonych gości.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Poseł PO zapytał też, czy Marcin P. prowadził działalność charytatywną, wspierał finansowo jakiekolwiek stowarzyszenia. Świadek odmówił jednak odpowiedzi na to pytanie. Gdy padło pytanie o kontakty ze stowarzyszeniem Pomoc 2002, stwierdziłł: - Nie wiem, żebym się w ogóle z kimś takim kontaktował. Jak udało nam się jednak ustalić, w dokumentach komisji śledczej jest zabezpieczona na komputerze Marcina P. rozmowa z duchownym związanym ze stowarzyszeniem Pomoc 2002. – Ksiądz dopytuje o to, kiedy wpłyną pieniądze, podaje numer konta, na który Marcin P. ma przelać środki. Szef Amber Gold wspierał to stowarzyszenie, są na to dowody - mówi nam osoba z komisji.
Marcin P. zeznał, że informacje uzyskiwał m.in. od dziennikarzy. Zobacz więcej:
O sprawę zapytaliśmy stowarzyszenie Pomoc 2002. Osoba, która odebrała telefon, nie chciała podać swojego imienia i nazwiska. – Ten pan nic nam nie przekazywał, nie wpłacał. To jakiś błąd, nie wiem, dlaczego politycy tak mówią – usłyszeliśmy. Gdy zapytaliśmy o to, czy Marcin P. korzystał pomocy udzielanej przez stowarzyszenie, mężczyzna odparł: "Proszę pytać tego pana, a nie mnie" – i się rozłączył.
O tym, że szef Amber Gold szukał pomocy w stowarzyszeniu, doniósł m.in. "Superwizjer" TVN. Dziennikarze twierdzili, że Marcin P. jest homoseksualistą. Pomoc 2002 pomaga osobom o takiej orientacji seksualnej.
Na jednej z imprez organizacji w 2007 r. był inny poseł PiS Wojciech Skurkiewicz. – Nic nie wiem o tym, by Marcin P. przekazywał im pieniądze. Gdy byłem na tym spotkaniu, nikt jeszcze go nie znał, a Amber Gold nie istniało – mówi polityk. I dodaje, że "stowarzyszenie jest dyskusyjne i nigdy nie był zainteresowany jego działalnością". Z posłem Markiem Suskim nie udało nam się skontaktować.
W czasie przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Amber Gold Marcin P. tłumaczył się m.in. z zatrudnienia Michała Tuska. Żona twórcy piramidy finansowej odmówiła odpowiedzi na pytania.