Marek Sawicki apeluje do Andrzeja Dudy ws. referendum
Minister rolnictwa Marek Sawicki chce, by prezydent Andrzej Duda zrezygnował z referendum 6 września. Polityk PSL argumentował, że zaoszczędzone w ten sposób pieniądze prezydent mógłby przeznaczyć na pomoc dla rolników poszkodowanych przez suszę.
Jak poinformował minister Sawicki, susza objęła już cały obszar Polski; 809 komisji szacujących straty pracuje już w 12 województwach. W czterech kolejnych zostaną powołane w najbliższych dniach.
Sawicki powiedział, że najwięcej poszkodowanych jest w województwie kujawsko-pomorskim (41 tys.). Na Mazowszu to prawie 30 tysięcy, a na Podlasiu ponad 7 tysięcy. Minister rolnictwa zapowiedział, że oprócz kredytów preferencyjnych i możliwości rozłożenia na raty spłat kredytów lub należności z ubezpieczeń, resort chce uruchomić program wsparcia socjalnego. Pomoc może być udzielona gospodarstwom, których straty przekraczają 30 procent średnich wartości zbiorów z ostatnich trzech lat.
Ministerstwo rolnictwa wystąpi też do Komisji Europejskiej o przygotowanie programu pomocy dla hodowców bydła mlecznego i producentów wołowiny w związku z ubytkiem pasz. Resort wysłał już do KE instrukcję, aby w obniżeniu przychodów z tego roku uwzględniono koszty zakupu pasz koniecznych do utrzymania stad zwierząt w gospodarstwach.
100 mln zł na referendum
6 września zgodnie z inicjatywą prezydenta Komorowskiego Polacy mają odpowiadać na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" i czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości, co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".
Szacunkowy koszt przeprowadzenia referendum to około 100 milionów złotych.