PolskaMarek Magierowski: kontrmanifestacja przed Pałacem Prezydenckim napawa smutkiem

Marek Magierowski: kontrmanifestacja przed Pałacem Prezydenckim napawa smutkiem

Prezydentowi Andrzejowi Dudzie zależy na podniesieniu kultury politycznej w Polsce na wyższy poziom - stwierdził w programie "Woronicza 17" w TVP Info rzecznik prezydenta Marek Magierowski, oceniając sobotnie wydarzenia przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Przyznał, że to "niełatwe zadanie"

Marek Magierowski: kontrmanifestacja przed Pałacem Prezydenckim napawa smutkiem
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Adam Stępień

11.12.2016 15:20

- Te wszystkie - nie boję się użyć tego słowa - wulgarne hasła, slogany, które się wczoraj pojawiały ze strony uczestników tak zwanej kontrmanifestacji, naprawdę napawają smutkiem, także w kontekście 13 grudnia i tego, jak może wyglądać manifestacja antyrządowa organizowana między innymi przez Komitet Obrony Demokracji - powiedział Magierowski na antenie TVP Info, w programie "Woronicza 17".

Według niego, nastroje należałoby stonować, ale "piłka jest zdecydowanie po stronie takich właśnie organizacji jak Komitet Obrony Demokracji czy Obywatele RP".

- Te wszystkie manifestacje, które do tej pory się odbywały, o charakterze antyrządowym, miały bardzo spokojny przebieg, w przeciwieństwie do tych wszystkich manifestacji, które pamiętamy z lat rządów Platformy i PSL-u, gdzie często dochodziło do szarpanin, jakiś dziwnych prowokacji - mówił Magierowski. - Tym razem okazuje się, że można jednak przy odpowiednim nastawieniu służb, policji, utrzymać to wszystko w ryzach i sprawić, żeby te wszystkie manifestacje, nawet takie sytuacje, w których dochodzi do bezpośredniego, fizycznego zetknięcia się przeciwników politycznych, rzeczywiście przebiegały spokojnie - dodał.

Rzecznik prezydenta pytany o to, jakie są oczekiwania związane z manifestacjami zaplanowanymi na 13 grudnia, odpowiedział: "Takie same jak zawsze, mianowicie oby te manifestacje odbyły się w spokoju". Zaznaczył, że "każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów w najróżniejszej formie w Polsce i mam nadzieję, że tak pozostanie niezależnie od zmian w prawie, niezależnie od tego, co kto sądzi na temat właśnie poziomu debaty politycznej w Polsce".

Magierowski stwierdził, że "trzeba przyjąć do wiadomości, że są ludzie, którzy wyrażają się w sposób niekiedy wręcz wulgarny na różnych manifestacjach ulicznych" i tego się nie "przeskoczy" i nie uniknie, ale - jak przekonywał - "warto walczyć o to, żeby jednak rzeczywiście ta rozmowa polityczna odbywała się na nieco innym poziomie".

- Pamiętajmy o tym, że ta ustawa wyszła z Sejmu, Senat wprowadził, przegłosował dwie dosyć istotne poprawki, tym samym ta ustawa wraca do Sejmu - stwierdził Magierowski pytany o to czy prezydent podpisze ustawę ws. zgromadzeń. - Musimy poczekać na jej ostateczny kształt i wtedy pan prezydent podejmie decyzję - dodał.

W sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński, członkowie rządu oraz parlamentarzyści wzięli udział w "Marszu Pamięci" w 80. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej, który zakończył się przed Pałacem Prezydenckim, gdzie zgromadzili się także Obywatele RP, którzy zorganizowali tam pikietę.

Gdy zapowiedziano przemówienie Kaczyńskiego, Obywatele RP buczeli i gwizdali. Zwolennicy PiS odpowiedzieli okrzykami "Jarosław, Jarosław". Podczas przemówienia lidera PiS, uczestnicy pikiety, obrócili w stronę prezesa PiS transparent "Ręce precz od grobów".

Oprac.: Violetta Baran

Zobacz także: Politycy w programie „Woronicza 17” w TVP Info o ekshumacjach ofiar katastrofy smoleńskiej

Zobacz także
Komentarze (129)