Marek Jurek: polski Sejm nie jest zły
Polski Sejm nie odbiega od innych
parlamentów europejskich. Pod wieloma względami jest nawet
spokojniejszy - ocenia marszałek Sejmu Marek Jurek na łamach
"Faktu". Ma on nadzieję, że budowana obecnie większość
parlamentarna będzie mogła skutecznie działać.
21.04.2006 | aktual.: 21.04.2006 06:35
Zdaniem marszałka Sejmu, istotnym mankamentem jest to, że społeczeństwo nie ceni Sejmu i Senatu. Częściowo wynika to z faktu, że w Sejmie widzimy jedynie wynik zręcznie przeprowadzonych wyborów, a nie gwaranta swobód i instytucję, którą odziedziczyliśmy jako część naszej historii. Gdyby posłowie i senatorowie pełnili swoje funkcje ze świadomością tej tradycji, parlament byłby zapewne lepiej odbierany.
- Chodzi o to, że posłowie nie powinni szukać rozgłosu, a skupić się na wykonywaniu swoich zadań i wymagać wiele zarówno od siebie, jak i od innych. Oczywiście rząd i opozycja konkurują ze sobą, ale w poszczególnych partiach jesteśmy dobrowolnie i tu wzajemne wymagania powinny być bardzo duże - przekonuje Marek Jurek.