Marcinkiewicz: Polska popiera przyjęcie Bułgarii do UE w 2007
Premier Kazimierz Marcinkiewicz potwierdził w Sofii poparcie Polski dla przyjęcia Bułgarii do Unii
Europejskiej 1 stycznia 2007 r. Bułgarski premier Sergej Staniszew
zapewnił, że jego kraj będzie gotowy do członkostwa w UE do końca
tego roku.
19.04.2006 | aktual.: 19.04.2006 18:19
Staniszew dodał, że Bułgaria "liczy na polityczną wizję i poparcie takich krajów jak Polska".
Podczas wspólnej konferencji prasowej obaj premierzy ocenili, że stosunki gospodarcze między Polską i Bułgarią rozwijają się dobrze. Staniszew wyraził zadowolenie z 40-procentowego wzrostu wymiany handlowej w 2005 r. (do 426 mln dolarów) i powrotu polskich turystów do Bułgarii. W ubiegłym roku Bułgarię odwiedziło 113 tys. Polaków. Obaj premierzy wyrazili przekonanie, że ich liczba będzie nadal rosnąć.
Zdaniem Kazimierza Marcinkiewicza ważny dla obu państw jest rozwój współpracy w dziedzinie inwestycji. Zainteresowanie Polski inwestowaniem w Bułgarii dopiero będzie wzrastać, zwłaszcza po jej wejściu do UE - stwierdzono na konferencji.
Staniszew podkreślił, że dla Bułgarii wyjątkowo ważne jest doświadczenie Polski w dziedzinie wykorzystania funduszy unijnych. Zapewnił, że Bułgaria będzie przygotowana do członkostwa do końca bieżącego roku.
Ważnym tematem rozmów delegacji polskiej i bułgarskiej była także energetyka. Podczas konferencji premierzy opowiedzieli się za wspólną polityką energetyczną UE oraz dywersyfikacją dostaw surowców energetycznych. Marcinkiewicz ocenił, że Polska i Bułgaria mogą współpracować w co najmniej "jednym projekcie gazowym". Zdaniem Staniszewa oba kraje są zainteresowane realizacją projektu gazociągu NABUCCO, który ma doprowadzać gaz ziemny z Azji do Europy Środkowej, omijając Rosję.
Premier Marcinkiewicz został też przyjęty przez prezydenta Georgi Pyrwanowa. Wcześniej szef polskiego rządu rozmawiał z przewodniczącym parlamentu Georgi Pirinskim, potwierdzając polskie poparcie dla członkostwa Bułgarii w UE od stycznia 2007 r. Na tych spotkaniach Kazimierz Marcinkiewicz podkreślał, że ratyfikowanie przez Sejm i Senat RP układu o przystąpieniu Bułgarii do UE jest dowodem, że Polska zdecydowania opowiada się za rozszerzeniem Unii.
Dla Bułgarii poparcie Polski jest szczególnie ważne, ponieważ za niecały miesiąc - 16 maja - zostanie opublikowany raport Komisji Europejskiej, w którym zaleci ona przyjęcie Rumunii i Bułgarii do UE albo 1 stycznia 2007, albo 1 stycznia 2008 roku. Na podstawie tego zalecenia ostateczną decyzję mają podjąć przywódcy państw członkowskich na szczycie Unii w czerwcu.
Komisja Europejska ostrzegła niedawno, że planowane na 1 stycznia 2007 roku wejście Bułgarii do UE może się opóźnić o rok, jeśli w kraju nie poprawi się przestrzeganie prawa, zwłaszcza jeśli nie zostanie nasilona walka z korupcją na wysokich szczeblach władzy.
Podczas jednodniowej wizyty oficjalnej w Bułgarii premier Marcinkiewicz spotkał się również z byłym premierem Symeonem Sakskoburggotskim (2001-2005 r.), który jest liderem jednej z trzech partii tworzących rządzącą koalicję - Narodowego Ruchu Symeona II.
Marcinkiewicz odwiedził też zabytkową Cerkiew Bojańską pod Sofią i kościół katolicki obrządku łacińskiego pod wezwaniem św. Józefa w centrum stolicy, gdzie spotkał się z miejscową Polonią. Budowę kościoła zakończono przed kilkoma tygodniami; w maju ma on ma być poświęcony w obecności watykańskiego sekretarza stanu, kardynała Angelo Sodano.
Agata Jabłońska, Ewgenia Manołowa