Marcinkiewicz: budowa mostów i metra to priorytety
Poprawa komunikacji, współdziałanie służb i
władz miasta dla poprawy porządku, stworzenie miejsc i instytucji,
z których warszawiacy będą dumni - to kwestie programowe, o
których kandydat PiS na prezydenta stolicy Kazimierz Marcinkiewicz
rozmawiał z mieszkańcami stołecznej dzielnicy
Bielany.
Marcinkiewicz powiedział podczas spotkania zorganizowanego w jednej z bielańskich szkół, że dla poprawienia komunikacji w Warszawie pierwszoplanowa jest rozbudowa metra.
Poprawie komunikacji w stolicy służyć ma także budowa mostów. Marcinkiewicz mówił o pięciu planowanych inwestycjach: moście północnym (konkurs na wykonawcę budowy został już rozpisany), moście południowym, moście Krasińskiego, moście na zaporze (między mostem południowym a siekierkowskim) oraz kładce, która połączyłaby Stare Miasto z terenami ZOO.
Marcinkiewicz zapowiedział też m.in. stworzenie harmonogramu budowy i remontów stołecznych dróg tak, aby Warszawa się "nie zatkała", a prace te były jak najmniej dotkliwe dla mieszkańców.
Mówiąc o porządku w stolicy kandydat na prezydenta podkreślił, że rozumie przez to m.in. ułatwienie warszawiakom kontaktów z władzami miasta. Sprawy trzeba załatwiać tam, gdzie są ludzie - mówił Marcinkiewicza, informując o powstających na stacjach metra punktach obsługi mieszkańców.
Kwestia porządku w mieście - zaznaczył kandydat na prezydenta - to jednak przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa. Według niego, choć stołeczna Straż Miejska i policja działają "dużo lepiej", to wciąż jest wiele do poprawienia.
Marcinkiewicz mówił, że o sprawach bezpieczeństwa w mieście rozmawiał z byłym burmistrzem Nowego Jorku Rudolphem Giulianim, który w ubiegłym tygodniu odwiedził Polskę. Według Giulianiego, najważniejsze jest "zero tolerancji" dla przestępców i szybka reakcja. Tylko że - stwierdził Marcinkiewicz - policja w Nowym Jorku podlega burmistrzowi, tzn. władzom miasta, a w Warszawie - nie.
Kandydat PiS na prezydenta Warszawy podkreślił też wagę takich przedsięwzięć jak program monitoringu miasta - do końca roku do działających już 200 kamer dołączyć ma 100 kolejnych - oraz program przeciwdziałania narkomanii.
Według Marcinkiewicza, warszawiacy powinni być dumni nie tylko z przeszłości swojego miasta, ale i z teraźniejszości. Dlatego - jego zdaniem - stolica potrzebuje nowych miejsc i instytucji, które mogłyby być jej wizytówką i dumą.
W tym kontekście wymienił m.in. planowaną budowę stadionu narodowego, basenu olimpijskiego, zagospodarowanie okolic Wisły - stworzenie tam m.in. parku rozrywki i oceanarium. Według Marcinkiewicza, planowane Muzeum Sztuki Nowoczesnej powinno stać się w przyszłości znakiem rozpoznawczym Warszawy, takim jak dla australijskiego Sydney jest gmach opery.