Marcin Ociepa gościem programu "Tłit"
Zapraszamy na "Tłit". Od poniedziałku do piątku, o godz. 8.30 na stronie głównej Wirtualnej Polski. Zapraszamy na rozmowy z osobami, które kształtują naszą rzeczywistość. Dzisiaj gościem programu jest wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa (Porozumienie).
Co dziś w programie? Nie ustaje konflikt w Porozumieniu. Czy ugrupowanie szykuje się na wcześniejsze wybory i samodzielny start albo z opozycją? Czy koalicja Zjednoczonej Prawicy jeszcze istnieje?
Zgodnie z decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie, Sławomir Nowak wyszedł w poniedziałek z aresztu. Sprawę komentował we wtorek w Polskim Radiu 24 wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. - To jest przykre, że wciąż musimy słuchać o jakichś kuriozalnych decyzjach sądów na różnych poziomach, od drobnych spraw po takie jak z panem Nowakiem - powiedział.
- Naprawdę nie wiadomo, co z tym zrobić, wypadałoby jednak dokonać radykalnych działań, które by usprawniły i odpolityzowały wymiar sprawiedliwości. Na razie się na to nie zanosi - mówił Terlecki. Pytany, jakie by to miały być radykalne działania, odparł: - No jeżeli ktoś nie nadaje się do tego, żeby wydawać wyroki, to nie powinien się tym zajmować.
- Zatrzymanie reformy wymiaru sprawiedliwości w połowie było błędną decyzją (...). Szuflady w ministerstwie sprawiedliwości są pełne ustaw. Jesteśmy w każdym momencie gotowi do radykalnej reformy wymiaru sprawiedliwości i oczekujemy tego, że jak najszybciej będzie można tę reformę zrealizować - mówił z kolei w programie "Tłit" wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Pytany o powody zatrzymania reformy wskazał, że "pan premier dostał misję poprawy relacji z UE i tę misję realizuje z takim efektem, jaki mamy".
Rząd miał się we wtorek zająć projektem ustawy ratyfikującej decyzje Unii Europejskiej w sprawie funduszu odbudowy. Sprawa była od dawna przedmiotem sporu w Zjednoczonej Prawicy. Do głosowania jednak nie doszło, bo - jak informował rano wiceminister sprawiedliwości Michał Woś (Solidarna Polska) w programie "Tłit" - projekt został zdjęty z porządku obrad.
- To oficjalna informacja przekazana przez KPRM. Nie znam powodu decyzji - przekazał Woś. Jak podkreślił, ratyfikacja nie byłaby dobrą informacją dla Polski, bo "ogranicza suwerenność Polski, przesuwa decyzyjność z Warszawy do Brukseli". Wiceminister z ramienia Solidarnej Polski zapowiedział zarazem, że jego ugrupowanie nie zmieni zdania ws. projektu. - Ta sprawa jest dla nas fundamentalna. To słaby interes dla Polski. Naszej zgody na to nie będzie - zadeklarował Woś.