Manuela Gretkowska czuje się obywatelką świata

Życiowe motto

Harmonia, w mniejszych sprawach harmoszka.

Internet to dla mnie...

wieczny niepokój czy się nie odłączy, czy kiedy w nim nie jestem nie gromadzi się poczta...

Najważniejsza książka

wielotomowa, ciągle w redakcji, złożona i z poezji (Eliot, Stachura, Różewicz, Barańczak), powieści (Manuskrypt znaleziony w Saragossie), esejów (znak wodny, Jeden smak)
.

Nie wierzę...

w stałość.

Gdybym nie była sobą, chciałabym być...

moją córką, czyli poprawioną wersją mnie samej.

Najważniejszy wynalazek ludzkości

miłość.

Najbliższym z czterech żywiołów jest mi...

dziecko. Ono łączy wszystkie żywioły w jednym plus brudek.

Najważniejszym dniem w moim życiu...

było zrozumienie, że się nie liczę, że jestem firmą miłosno-usługową dla mojego dziecka. Wtedy gdy córeczka miała wypadek i nie wiedzieliśmy czy będzie żyła. Nikomu nie życzę takiego dnia.

Ukończyła filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W roku 1988 wyjechała do Francji i w Paryżu ukończyła antropologię średniowiecza w École des hautes études en sciences sociales. Debiutowała powieścią "My zdies emigranty" w 1991. Zyskała opinię "skandalistki" i "postmodernistki". Unikając patetycznego języka, bliżej jej do lekkości i uszczypliwości eseju. Żywiołem, w którym spełnia się Manuela Gretkowska, jest dygresyjny esej z mnóstwem wstawek o charakterze reportażowym, wspomnieniowym, parodystycznym. Hybrydy stylistyczne i gatunkowe, w jakich Gretkowska znalazła upodobanie, pozostają w związku z problematyką jej książek.

Pytania zadawała Małgorzata Jaworska

Więcej o pisarce Książki Wirtualnej Polski.
Partia Kobiet - Polska jest Kobietą