Manifestacje w rocznicę interwencji w Iraku
Kilkaset osób wzięło udział w manifestacji antywojennej w Kijowie z okazji pierwszej rocznicy
amerykańskiej interwencji wojskowej w Iraku. Demonstrowano pod
hasłem wycofania ukraińskiego kontyngentu z prowincji Wasit w
polskiej strefie stabilizacji i potępienia "imperialistycznej"
polityki USA.
20.03.2004 | aktual.: 20.03.2004 16:21
Ukraińska brygada w prowincji Wasit liczy 1656 żołnierzy i oficerów.
Głównym organizatorem protestu były Komunistyczna Partia Ukrainy i inne ugrupowania lewicowe, a także miejscowe organizacje arabskie.
Lider komunistów Petro Symonenko podczas wystąpienia na Placu Niepodległości powiedział, że Amerykanie stosują wobec Ukrainy politykę dyktatu, wskazują jej sposób reformowania gospodarki i sił zbrojnych, co, jak podkreślił, prowadzi do zubożenia siły bojowej wojska. Prezydenta Leonida Kuczmę Symonenko oskarżył o "zaprzedanie się Ameryce".
Kilkudziesięciu sympatyków Natalii Witrenko - liderki Postępowej Socjalistycznej Partii Ukrainy - demonstrowało osobno pod hasłem "Ukraina na wieki z Rosją". W zamyśle organizatorów, taka powinna być odpowiedź na plany ukraińskich władz integracji z zachodnimi strukturami politycznymi, gospodarczymi i wojskowymi.