WAŻNE
TERAZ

Polacy z Flotylli Sumud "bezpiecznie wylądowali" w Atenach

Manifestacja przed domem generała Wojciecha Jaruzelskiego

32. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce

Obraz

/ 9Setki osób przed domem gen. Jaruzelskiego - zdjęcia

Obraz
© PAP

Przed domem generała Wojciecha Jaruzelskiego na warszawskim Mokotowie po raz kolejny zapłonęły znicze. Jak co roku w nocy z 12 na 13 grudnia kilkaset osób protestowało przeciwko decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku.

Ok. 400 osób skandowało hasła m.in. "Przecz z komuną", "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę". Odśpiewali m.in. polski hymn i Rotę. Tegoroczna manifestacja przeciwników wprowadzenia stanu wojennego trwała kilkadziesiąt minut.

Generała Jaruzelskiego nie było w domu. Od poniedziałku przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. - Ze względu na utrzymujące się osłabienie, wynikające głównie z zaostrzenia niewydolności krążenia, zdecydowano o konieczności kontynuacji hospitalizacji - poinformował rzecznik WIM płk Grzegorz Kade.

(PAP/IAR/jpo)

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Jak co roku o północy 13 grudnia przed domem generała na warszawskim Mokotowie ułożono krzyż z kilkudziesięciu płonących zniczy. Zgromadzeni w apelu poległych odczytali nazwiska kilkudziesięciu ofiar stanu wojennego, w ich intencji odmówiono modlitwę.

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Wiele osób przyszło, by wspominać ofiary stanu wojennego. - Jesteśmy pokoleniem JPII i nie mamy zbyt dużo obrazów w pamięci. Bazujemy na przekazie naszych dziadków i rodziców. Uważamy, że nie wszystkie krzywdy zostały odkupione - powiedział Polskiemu Radiu jeden z uczestników pikiety.

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Przywódca "Solidarności Walczącej" Kornel Morawiecki mówił, że generała już się nie osądzi, bo to bardzo stary człowiek. - Sąd prawdziwy, który należy się tym przestępcom, ale przede wszystkim Polsce, to taki, by wygrać lepszą Polskę - Polskę przyszłości, znowu Polskę naszych marzeń - uważa Morawiecki.

- Naszym celem jest zapamiętać dobro, które robiła wtedy Solidarność, żeby to dobro pociągnąć dalej. To jest waszym, młodzi przyjaciele zadaniem i o to was proszę - powiedział do zebranych przed domem generała.

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Inni mówcy apelowali, by Jaruzelskiemu i innym komunistycznym przywódcom, czy generałom nie organizować państwowych pogrzebów, nie chować ich w alejach zasłużonych, tylko zabrać odznaczenia i zdegradować. - Ja nie nawołuję, by ich mordować, wieszać, ale my musimy ich sprawiedliwie rozliczyć - mówił przewodniczący Ligi Obrony Suwerenności Wojciech Podjacki.

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Do wymierzenia sprawiedliwości inaczej - skoro sądy i prokuratura nie mogą tego zrobić - nawoływał jednak jeden z działaczy opozycji w stanie wojennym Edward Mizikowski. - Będąc już na krawędzi życia, wyobrażam sobie coś takiego: żeby młodzi Polacy - dzięki naszym wsparciom o idei wolnej Polski - powołali "sztyletników". I ci "sztyletnicy" raz na zawsze niech sprzątną morderców, zbrodniarzy i zdrajców z naszej ojczyzny i z Europy - powiedział do zebranych.

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

"Sztyletnicy" podczas powstania styczniowego dokonywali zamachów na rosyjskich notabli czy Polaków współpracujący z zaborcą. Mizikowski dopytywany, jak rozumie ideę "sztyletników" zaprzeczył, że nawołuje do mordowania ludzi.

- Absolutnie nie, to jest dążenie do sprawiedliwości, nie do zabijania. Jestem od tego jak najdalej - zaznaczył. - "Sztyletnicy" to jest licentia poetica i jak sobie chcecie, tak sobie myślcie - dodał Mizikowski .

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Stan wojenny wprowadzono 13 grudnia. Władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, na której czele stanął Jaruzelski. Zatrzymano działaczy opozycji i Solidarności - łącznie w stanie wojennym internowano 10 tys. osób.

Spacyfikowano 40 z 199 strajkujących w grudniu 1981 r. zakładów, m.in. najbrutalniej kopalnię "Wujek", gdzie 16 grudnia od kul ZOMO zginęło dziewięciu górników. Stan wojenny formalnie zniesiono 22 lipca 1983 r.

/ 9Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Gen. Jaruzelski jest oskarżony przez IPN o kierowanie zbrojnym związkiem przestępczym, który bezprawnie przygotowywał i wprowadził stan wojenny. Jego proces zawieszono ze względu na stan zdrowia, tak jak i inną sprawę - za doprowadzenie do masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r.

(PAP/IAR/jpo)

Wybrane dla Ciebie

Kaczyński atakuje Merkel. Zwrócił się do Tuska
Kaczyński atakuje Merkel. Zwrócił się do Tuska
Polacy z flotylli Sumud "bezpiecznie wylądowali" w Atenach
Polacy z flotylli Sumud "bezpiecznie wylądowali" w Atenach
68-latek zginął na torach. Maszynista pod wpływem alkoholu
68-latek zginął na torach. Maszynista pod wpływem alkoholu
Wielka Brytania weźmie się za chińskie służby? Pekin grozi odwetem
Wielka Brytania weźmie się za chińskie służby? Pekin grozi odwetem
Brutalny napad z młotkiem i łomem. Polacy i Ukraińcy skazani
Brutalny napad z młotkiem i łomem. Polacy i Ukraińcy skazani
Klęska w bastionie PO. Masowo wypisują się z edukacji zdrowotnej
Klęska w bastionie PO. Masowo wypisują się z edukacji zdrowotnej
Łotwa: Europa cudem unika katastrofy przez rosyjskie tankowce
Łotwa: Europa cudem unika katastrofy przez rosyjskie tankowce
Niezwykłe zjawisko na plaży w Międzyzdrojach. Bałtyk wyrzucił tysiące meduz
Niezwykłe zjawisko na plaży w Międzyzdrojach. Bałtyk wyrzucił tysiące meduz
Polacy zginęli w Egipcie. Śledztwo utknęło
Polacy zginęli w Egipcie. Śledztwo utknęło
Korea Płn. kluczowym dostawcą Rosji. Ujawniono skalę wsparcia
Korea Płn. kluczowym dostawcą Rosji. Ujawniono skalę wsparcia
Orban stanowczo. "UE się rozpada"
Orban stanowczo. "UE się rozpada"
Instalacja z Kielc wywołała wielką burzę. Autor dzieła zabrał głos
Instalacja z Kielc wywołała wielką burzę. Autor dzieła zabrał głos