Małopolskie. Odebrała list w Krynicy Zdroju. Dramat w restauracji

Pracownica restauracji w Krynicy-Zdroju (województwo małopolskie) z poparzeniami trafiła do szpitala. Kobieta otworzyła kopertę, w której był list z pogróżkami i żrącym proszkiem. Policja bada tajemniczą substancję, którą wysłano do lokalu w Krynicy Zdroju.

Małopolskie. Odebrała list w Krynicy Zdroju. Dramat w restauracji
Źródło zdjęć: © Straż Pożarna | PSP Nowy Sącz
Dagmara Smykla-Jakubiak

Dramatyczne sceny w restauracji przy ul. Pułaskiego w Krynicy-Zdroju. W środę przed południem pracownica lokalu otrzymała list od nieznanego nadawcy. Kobieta otworzyła kopertę, a wtedy na jej rękę, nogę i stół wysypał się biały proszek.

Małopolskie służby wysłane do akcji. Kiedy karetka zabrała poparzoną kobietę do szpitala, do restauracji w Krynicy Zdroju wysłano strażaków z grupy chemiczno-ekologicznej z Nowego Sącza, a także z siostrzanej jednostki z Tarnowa. Funkcjonariusze wykluczyli możliwość zagrożenia biologicznego, dlatego jedynie zamknęli ulicę Pułaskiego dla przechodniów.

Obraz
© Straż Pożarna | PSP Nowy Sącz

Miejsce w którym była rozsypana substancja poddano dekontaminacji. Osoby mające kontakt z substancją przekazano załodze pogotowia ratunkowego - informują strażacy z Małopolski.

W kopercie oprócz proszku znaleziono list z pogróżkami. Strażacy zabezpieczyli przesyłkę, a także ubranie, które zostało obsypane tajemniczą żrącą substancją. Całość przekazali policji do dalszego dochodzenia. Działania strażaków trwały ponad cztery godziny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)