Małopolska. Nawałnica nad Dobczycami
Po nawałnicy, jaka przeszła nad Dobczycami, zalanych jest ok. 25 posesji i budynków. Z brzegów wystąpił potok Węgielnica. Trwa szacowanie strat.
Nawałnica miała miejsce w sobotę wieczorem i trwała pół godziny. W tym samym czasie nad Małopolską przechodziły intensywne opady deszczu i burze.
- Potok Węgielnica nie pomieścił wody, przekroczył wały, brzegi i wylał się do domów, na podwórka - mówi w RMF FM burmistrz Dobczyc Tomasz Suś. Jak relacjonuje, "ludzie uciekali samochodami na górę, żeby im aut nie pozalewało".
Woda płynęła ulicami. W miejscowości osunął się też fragment skarpy, a na zamku w Dobczycach powstało osuwisko. W niedzielę zamek jest zamknięty. Ucierpiał też budynek Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowego.
W poniedziałek ma zebrać się komisja, która pomoże poszkodowanym w uzyskaniu ewentualnego odszkodowania.
Z kolei pod Wieliczką, w miejscowości Sułków, podczas wycieczki rowerowej piorunem został porażony 44-letni mężczyzna i jego 8-letni syn. Obaj w stanie ciężkim trafili do szpitala.