ŚwiatMało kto zaprosiłby premiera na swoje urodziny

Mało kto zaprosiłby premiera na swoje urodziny

Premier Holandii Jan Peter
Balkenende jest w swym kraju bardzo niepopularny, przynajmniej
jeśli wierzyć opublikowanemu właśnie sondażowi, który wykazał, że
szef rządu nie byłby mile widzianym gościem na przyjęciach
urodzinowych Holendrów.

26.01.2006 | aktual.: 26.01.2006 16:52

O sondażu wiadomo jedynie, że przeprowadził go "jeden z producentów przekąsek" wśród 1092 osób. Na pytanie, "której z holenderskich osobistości absolutnie nie chciał(a)byś widzieć na swym przyjęciu urodzinowym", 12 proc. odpowiedziało, że Jana Petera Balkenende. Nikt inny nie okazał się w tym sondażu mniej popularny.

Tylko cztery osoby wybrały premiera jako najbardziej pożądanego gościa na przyjęciu.

Nie usiłowano wyjaśniać, co jest przyczyną tak fatalnych notowań premiera. Reuter zwraca jednak uwagę, że centroprawicowy rząd Jana Petera Balkenende, nazywanego czasem holenderskim Harrym Potterem z racji wyglądu, ma niższe notowania także w sondażach politycznych, głównie z powodu przedsięwzięć oszczędnościowych, zmuszających Holendrów do zaciskania pasa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)