PolskaMałgorzata Omilanowska: Pomnik katastrofy smoleńskiej na 5. rocznicę? Nie ma na to szans

Małgorzata Omilanowska: Pomnik katastrofy smoleńskiej na 5. rocznicę? Nie ma na to szans

Nie ma żadnych szans, by na 5. rocznicę katastrofy z 10 kwietnia zaczęły się prace przy budowie pomnika ofiar katastrofy w Smoleńsku - przyznała w rozmowie z RMF FM minister kultury Małgorzata Omilanowska.

Małgorzata Omilanowska: Pomnik katastrofy smoleńskiej na 5. rocznicę? Nie ma na to szans
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Andrzej Sołyga
Violetta Baran

- Mamy przed sobą następny etap rozmów. Jesteśmy już po wstępnych ustaleniach, że do takich rozmów ma dojść w najbliższym czasie ze stroną rosyjską, ale mam trochę poczucie pata w tej sprawie - przyznała minister Omilanowska w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.

Omilanowska przypomniała, że projekt pomnika był już ze stroną rosyjską uzgodniony. Jednak w pewnym momencie, prawdopodobnie z powodu napięcia w polsko-rosyjskich stosunkach, "ministerstwo kultury Rosji zmieniło stosunek". Tłumaczyła, że oficjalnie nie podano żadnych powodów.Opinię na ten temat swojego rosyjskiego odpowiednika zna jedynie z przekazów medialnych.

- Wysunęli zarzuty, przypuszczenia, że pomnik może kolidować z pochówkami z okresu II wojny światowej, które być może znajdują się na tym terenie i z bezpieczeństwem: drogowym lub lotniczym, to różnie w wywiadach padało - wyjaśniła RMF FM Małgorzata Omilanowska.

Pomnik w Smoleńsku - autorstwa: rzeźbiarza Andrzeja Sołyga, architekta Dariusza Śmiechowskiego i grafika Dariusza Komorka - w założeniu miał mieć formę wysokiego na 2,2 metra muru, na którym znajdą się nazwiska wszystkich ofiar katastrofy. Przez szczelinę znajdującą się w tym murze, ma być widoczny plac, na którym znajduje się platforma z granitu.

W październiku zeszłego roku minister kultury Federacji Rosyjskiej Władimir Medinski poinformował, że jego kraj uznał, że pomnik, który ma stanąć na miejscu katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem jest za duży. Zaproponowano więc zmniejszenie rozmiarów monumentu ze 100 do 40 metrów.

Pomnik ma upamiętnić ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem z 10 kwietnia 2010 roku. Zginęło wtedy 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Idea postawienia monumentu na terenach smoleńskiego lotniska pojawiła się w związku z obchodami pierwszej rocznicy tragedii, w kwietniu 2011 roku. Była to wspólna inicjatywa Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP i Ministra Kultury Federacji Rosyjskiej. Konkurs ogłosili prezydenci Polski i Rosji - Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew. Głównym organizatorem przedsięwzięcia ustanowiono Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku.

Źródło: RMF FM

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (62)