Malezyjczycy chcą studiować w Łodzi
Tysiąc dziewczyn z Malezji jest
zainteresowanych podjęciem studiów na Wydziale Pielęgniarstwa
Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Ich 150 kolegów chce się
kształcić na Wydziale Lekarskim, a po 50 osób na farmacji i
stomatologii. Na początku czerwca do Łodzi przyjedzie
ministerialna delegacja z Malezji, żeby bliżej poznać naszą
uczelnię medyczną - zapowiada "Dziennik Łódzki".
- Zainteresowanie studiami na łódzkiej uczelni to efekt pobytu delegacji łódzkich szkół wyższych i prezydenta Jerzego Kropiwnickiego w Malezji i Singapurze w marcu tego roku - mówi dr Adam Frontczak, pełnomocnik rektora UM do spraw rozwoju i promocji.
- Malezja dąży do tego, by do 2020 roku czterdzieści procent jej mieszkańców miało dyplomy uczelni, stąd takie ogromne potrzeby. Niestety, na razie przyjęcie tak wielu chętnych przekracza nasze możliwości, m.in. lokalowe i kadrowe. Na anglojęzyczny wydział pielęgniarski moglibyśmy przyjąć od nowego roku akademickiego najwyżej 150 osób.
Ogromne zainteresowanie zagranicznych gości studiami sprawia, że UM zamierza otworzyć w październiku dwa nowe anglojęzyczne wydziały -pielęgniarski i farmację. Od trzech lat na tej uczelni można studiować w języku angielskim medycynę, a od roku stomatologię. Z możliwości tej korzystają studenci z Tajwanu, USA, Anglii, Chin, Kanady, Nigerii i Peru.
Zagranicznych studentów interesują także inne łódzkie uczelnie. Prof. Antoni Wierzbiński, rektor Akademii Muzycznej, prowadzi właśnie rozmowy w sprawie przyjęcia 50 Chińczyków. - W zależności od potrzeb możemy prowadzić zajęcia w języku angielskim, francuskim, niemieckim, tureckim czy rosyjskim - mówi Małgorzata Kończak, sekretarz rektora. Jak powiedział prof. Bogdan Gregor, dziekan wydziału zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, studiami w języku angielskim na tym wydziale jest zainteresowanych kilkudziesięciu Hindusów.
Za studia w Łodzi zagraniczni studenci muszą płacić, i to niemało. Semestr stomatologii kosztuje 6 tys. euro, a medycyny - 5 tys. euro. Trzyletni licencjat na kierunku wykonawczym Akademii Muzycznej to wydatek 4 tysięcy euro, a studia magisterskie - 2,5 tys. euro. Ale studia w Łodzi są i tak dwukrotnie tańsze niż w innych krajach UE. Szczególnie atrakcyjne stały się dla Azjatów, gdyż dają im prawo do pracy w krajach unijnych. (PAP.)