Trwa ładowanie...

Maleńczuk do Terleckiego: Pies, byłeś hipisem, nie? Lali nas tacy, jakich teraz ty wspierasz

- On był guru dla nas, młodych hipisów - mówi o Ryszardzie Terleckim, dzisiaj szefie klubu PiS Maciej Maleńczuk. Muzyk ostro krytykuje dzisiejsze zachowanie dawnego kolegi. Zdradza też, co powiedziałby wicemarszałkowi Sejmu, gdyby go spotkał. - Obiecałem sobie, że jak jeszcze raz go spotkam, to mu to powiem: "Pies, byłeś hipisem, nie? Lali nas tacy, jakich teraz ty wspierasz. Co ty na to?" - powiedział Maleńczuk.

Maleńczuk do Terleckiego: Pies, byłeś hipisem, nie? Lali nas tacy, jakich teraz ty wspieraszŹródło: Agencja Gazeta, fot: Adrianna Bochenek
d1ho7fa
d1ho7fa

Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu, ma jeden z najbardziej zaskakujących życiorysów w polskiej polityce. Bo ten bliski i zaufany współpracownik Jarosława Kaczyńskiego w młodości działał w ruchu hipisowskim w Krakowie. "Pies" - bo taki go nazywano - był wręcz jednym z przywódców ruchu. Hipisem był też Marek Kuchciński, dzisiaj Marszałek Sejmu. Nazywano go "Członek", bo podobno miał przyjść do grupki hipisów i obwieścić, że chciałby zostać członkiem grupy, co jako żywo przypominało język młodzieżowych organizacji partyjnych.

Obejrzyj: Ochroniarze Kaczyńskiego. Tak prezes PiS jest osłaniany w Sejmie

W kręgu Ryszarda Terleckiego obracał się też Maciej Maleńczuk, wówczas nieznany muzyk zarabiający graniem na ulicach. - Właściwie to kolegą nigdy nie był, bo on był guru dla nas, młodych hipisów - powiedział w programie "Rzecz o polityce" w internetowej telewizji dziennika "Rzeczpospolita". - I nie mogę uwierzyć, bo tych hipisów gitowcy - ogolone na łyso bandziory, prali po pysku gdzie się tylko pojawili. Bili, pluli, poniżali jak się tylko da. I on był wtedy jednym z nas. A teraz się okazuje, że ten sam hipis wspiera te łyse, faszystowskie hordy. I tego mu nigdy nie wybaczę - ostro stwierdził Maleńczuk.

d1ho7fa

- Kiedyś spotkałem Psa w przejściu podziemnym. Wyszedł takim bocznym halsem, z jeszcze jakimś drugim, z pociągu Ewidentnie byli napruci równo, i tak szli sobie boczkiem, w garniturkach.... - opowiadał Maleńczuk. Prowadzący rozmowę Jacek Nizinkiewicz spytał, co dzisiaj Maleńczuk powiedziałby dawnemu koledze. - Nic bym mu nie powiedział. Chociaż obiecałem sobie, że jak jeszcze raz go spotkam, to mu to powiem: "Pies, byłeś hipisem, nie? Lali nas tacy, jakich teraz ty wspierasz. Co ty na to?" - wyjawił muzyk.

d1ho7fa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ho7fa
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj