PolskaMaksymiuk: weksle Samoobrony zostaną zniszczone komisyjnie

Maksymiuk: weksle Samoobrony zostaną zniszczone komisyjnie

Wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział, że jeśli kandydaci z list Samoobrony nie odbiorą do 30 czerwca swoich weksli - które podpisywali przed wyborami - to zostaną one zniszczone komisyjnie. Chcemy raz na zawsze zamknąć sprawę tych nieszczęsnych weksli - podkreślił.

18.04.2007 | aktual.: 18.04.2007 15:08

W Trybunale Konstytucyjnym jest wniosek marszałka Sejmu Marka Jurka o zbadanie konstytucyjności weksli in blanco, podpisywanych przez działaczy Samoobrony podczas kampanii wyborczej. Kandydat Samoobrony na parlamentarzystę podpisywał weksel wystawiony na związek zawodowy, w zamian za używanie logo ugrupowania podczas kampanii wyborczej. Weksle miały zostać uruchomione, gdyby poseł opuścił klub parlamentarny Samoobrony.

Szef Samoobrony Andrzej Lepper wielokrotnie mówił, że weksle były wystawiane na związek zawodowy, a nie na partię - za możliwość korzystania z logo związku. Podkreślał też, że Samoobrona ma opinię prawną w sprawie weksli, która wskazuje, że weksle nie ograniczają niezależności parlamentarzystów.

Nie chcemy już słuchać nieprawdziwych, oszukańczych zarzutów niektórych naszych byłych działaczy, że nie oddajemy weksli. Osoby, które się do nas zgłaszają dostają weksle bez żadnego problemu - powiedział Maksymiuk.

Jak dodał, nawet jeździł z wekslami w teren, m.in. do Rzeszowa i apelował, aby je odbierać. Ale zgłaszały się pojedyncze osoby, a potem czytam w mediach, że my trzymamy weksle i straszymy, że je uruchomimy - mówił.

Maksymiuk poinformował, że aby "przeciąć" sprawę weksli, prezydium partii wysłało do kandydatów Samoobrony na parlamentarzystów list, w którym informuje, że jeśli nie odbiorą weksli do 30 czerwca, to zostaną one zniszczone komisyjne.

Polityk Samoobrony nie wykluczył, że odbędzie się to w obecności mediów. Niech wszyscy zobaczą, że weksle to odległa przeszłość. Raz na zawsze zamkniemy tę sprawę - podkreślił.

Maksymiuk przyznał jednocześnie, że nie zostaną zniszczone weksle obecnych parlamentarzystów Samoobrony. Tu jest inna sytuacja, bo oni płacą cały czas, co miesiąc za korzystanie z logo związku Samoobrony w trakcie kampanii - zaznaczył.

Zapewnił też, że niszczenie weksli nie ma "najmniejszego związku" z kontrolą, jaką w partii przeprowadza urząd kontroli skarbowej. To dwie zupełnie różne sprawy - podkreślił.

W związku z wekslami, we wrześniu 2006 r. marszałek Sejmu złożył u Prokuratora Generalnego zawiadomienie o możliwym popełnieniu przestępstwa przez liderów Samoobrony polegającego na przekroczeniu przez funkcjonariusza publicznego swoich uprawnień. Postępowanie w sprawie weksli w Samoobronie włączone zostało do śledztwa dotyczącego finansowania tej partii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)